Team Paris


Misbehave Team Paris tee, H&M Trend pants, Zara heels

115 odpowiedzi na “Team Paris”

  1. Rzadko kiedy pod notką coś piszę, mimo tego, że codziennie tutaj zaglądam ale wiesz, właśnie siedzę nieco spizgana, w turbanie na głowie i z jogobellą na śniadanie bądź gastro jak kto woli (jakbyś chciała wiedzieć dzisiaj "1 dzień diety" – po której ubzdurałam sobie, że moje życie całkowicie się zmieni- ujęcie 1598.) i oddaje się codziennemu rytuałowi porannego przeglądania stron internetowych. Tych stron, które muszę sprawdzić bo bez tego czuję się tak jakbym nie umyła zębów, jeśli wiesz o co mi chodzi. Do czego zmierzam: siedzę jak jakiś lemur wlepiając ślepia w ekran laptopa a moje usta układają się w wielką literę O. I nie mogę się nadziwić patrząc na Twoje zdjęcia jak niesamowity progres przeszłaś od czasów platyny. Jesteś PIĘKNA. A oprócz tego wyczuwam u Ciebie nieprzeciętny intelekt – pewnie słyszałaś bądź sama o tym wiesz że, że nie ma nic bardziej erotycznego jak dobra konwersacja. Czuję, że rozmowa z Tobą byłaby odzwierciedleniem właśnie tego powiedzenia. To wszystko sprawia, że dla Ciebie mogłabym poważnie zastanawiać się nad rzuceniem mojego chłopaka *__* Wybacz, za ten długi, może miejscami nudny wylew sympatii dla Ciebie, ale gdy zobaczyłam dzisiejszą notkę pomyślałam sobie, że pora po sobie pozostawić coś miłego choćby po to, żebyś wiedziała, że oprócz tych wrednych hejterów są ludzie, którzy gdyby tylko mogli przybiliby Ci high five'a i poznali Cię nieco bliżej. Gdańsk pozdrawia i ubolewa z powodu braku pogody 🙂

  2. i684.photobucket.com/albums/vv201/ive-c/LoveAestheticsBlogconcretestairs.jpg
    cały outfit kilka notek wstecz przerżnęłaś od Ivanii, bez wyjatku… no, może pomijajac plastikowa torbe. rozumiem inspiracje, ale publikowac tak chamsko zerzniety fit jako swoj? lol

  3. Chyba najokropniejszy set… Sandały brzydko tu wyglądają. Tak samo zresztą spodnie, które w poprzednich postach prezentowaly sie jakos o wiele fajniej, tu wyglądają po prostu OFF. Spodziewalam sie lepszego polaczenia, nie jestem zadnym hejterem, tylko wyrazam swoje zdanie co do tego outfitu jak co 😉

  4. Co myślisz o wytatuowaniu sobie symbolu insygni śmierci (http://www.tumblr.com/tagged/deathly-hallows-tattoo?before=1342314002) ? Bardzo się na taki tatuaż napaliłam, chciałabym go w okolicach kostki. Kiedy powiedziałam znajomym o tym pomyśle, a może raczej co oznacza i że jest z HP to mnie dosłownie wyśmiali, stwierdzili, że to dziecinne i debilne. Ja na HP się wychowałam, ta książka dużo dla mnie znaczy i myślę, że jeżeli tatuaż ma mieć jakieś znaczenie dla właściciela to taki byłby idealny. Ale po tej reakcji zrobiło mi się jakoś tak… głupio i zaczynam się zastanawiać "co sobie pomyślą inni". Co ty o tym myślisz?

    I życzę udanej zabawy na weselu!! 🙂

  5. jesteś jedyną blogerką , do której wracam codziennie i chce więcej! czuję się uzależniona od Twojego bloga, sic! dodawaj więcej postów i regularnie bo uwielbiam je czytać i przeglądać zdjęcia 🙂 damn, brzmie jak jakaś psychofanka HEH

  6. + od wychowywania są rodzice, nie książki. co to za dziwne stwierdzenie, że wychowałaś się na książce… rodzina nie poświęcała ci w ogóle czasu i jako olane dzieciątko musiałaś czytywać o przygodach czarodzieja? nie przesadzaj…

  7. hahaha następna. teraz mam 19 lat i także czytałam HP w dzieciństwie. można powiedzieć, że byłam nim zafascynowana. ale bez przesady, że ta książka cokolwiek może znaczyć, wychowywać i obnażać sens istniena… to po prostu ciekawa historia. I TYLE.

  8. obserwuje twojego bloga od bardzo dawna i muszę stwierdzić z pełną szczerością że najpiękniej wyglądasz w sportowym, skejtowskim (?) stylu. Nie wtedy gdy masz eleganckie szpilki na nogach lecz creepersy, snapbacki i takie właśnie bluzki jak z misbhv. w sportowych butach wyglądałabyś lepiej na tej stylizacji. mam nadzieję że wrócisz do starego stylu ubierania się

  9. Bez sensu, 'dla mnie nic nie znaczy, więc dla innych też nie ma prawa'.
    Kto tu mówi o jakiejś nadinterpretacji fabuły i obnażaniu sensu życia. Ta książka może znaczyć coś dla ludzi z tak wielu powodów, że nawet nie staram się wytłumaczyć tego przypadku, bo nie znam dziewczyny.

  10. haha, @up chyba nie ogarniasz. czy dziewczyna napisała, że na podstawie sagi hp utworzyła sobie cały światopogląd? obstawiam, że przez wychowała, miała na myśli, że był to nieodłączny element jej dziecińśtwa, a nie, że rodzice jej nie kochali i musiała uciekać do "jakiejś tam powiastki".

    do dziewczyny od tatuażu 🙂 – rób! tzn, moim zdaniem lepiej taki tatuaż niż milard piór, nieskończoności (bez urazy Laura :)), "mądrych cytatów" etc. etc.

  11. super wygladasz jak nie jesteś taka blada 🙂 Ten odcień podkładu jest dla Ciebie chyba idealny i lekka opalenizna 🙂 zimą pasuje bladośc, ale jak w środku lata widze takie blade laski, które specjalnie widac, ze chca byc blade to wygląda to czasami dosyc śmiesznie..

    aha. i mam pytanie co do podkladu jeszcze. nakładasz go dużo czy miminalnie, ledwo widzialną warstwe? bo po zdjeciach ciezko stwierdzic, na niektorych w ogole go nie widac a na niektorych tak jakby bylo go wiecej i jest troszke widoczny, ale nie że maska :>

  12. Laurka myślałaś o założeniu profilu swojego bloga na fejsbuku? Gdzie wylewałabyś od czasu do czasu swoje myśli, wstawiała linki do muzyki (które na blogu zawsze wstawiasz mistrzowskie). Czasem wchodzę na Twój prywatny pofil i często mam ochotę kliknąć lubię to, ale jakoś tak dziwnie, że niby psychofan.

  13. JEZU nie rozumiem tych ludzi, którzy piszą tutaj coś o Twoich GRUBYCH NOGACH albo o WIESNIACKICH spodniach. Powtórzę się po raz 345869430, moim zdaniem to tylko i wyłącznie zawiść i zazdrość 🙂 Każda dowartościowana i ustabilizowana psychicznie:D osoba jest w stanie z pełnym przekonaniem stwierdzić że masz niesamowicie zgrabne nóżki a te spodnie to po prostu MISTRZOSTWO. Wyczucie klasy i stylu, dzięki że jesteś Laura, Ty normalna w otoczeniu tych tandetnych deynn itd<3 high 5 za to:c

  14. nie ma się co przejmować chudymi norkami które nigdy nie będą miały zajebistych kształatów i dominujących genów, ponieważ faceci nie mają za co je chwycić (pomacać) wylewają swoje żale na twoim blogu w głębi serca zazdroszcząc ci tego że jesteś przepiękna i bardzo kobieca.

  15. pewnie zadawano Ci to pytanie mnóstwo razy, ale czy uważasz, że warto obejrzeć film TP? kończę oglądać serial i nie wiem, czy w ogóle brać się za film. słyszałam, że kompletnie psuje wrażenie po serialu i nie warto go oglądać. jak Ty sądzisz?

  16. jesteś tak mega inspirująca, że nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy! wiele Twoich fitów pomaga mi tworzyć swoje własne, dzięki wielkie! jak nigdy nie dodaje komentarzy na blogach (no chyba, że zapytania, bo nie moge czegoś na serio znaleźć) to u Ciebie dodaje je ciągle yeyeye. odwiedź kiedyś Wrocław, buziaxy :*

  17. przeciuez ona tak napisała, bo zerżnęła słowa laury, któa kiedyś napisała, że nie jest dla niej ważna opinia innych o HP bo to książka jej dzieciństwa i na niej się wychowała, coś w tym stylu bardzo.

  18. ja lubię Laurę, ale nie zawsze podobają mi się jej stylizacje, ale to normalne, bo każdy ma swój styl. nie krytykuję innych, bo nie obchodzi mnie to co robią. taki zdrowy dystans. i właśnie na tym polega stabilizacja psychiczna, a nie na tym, że trzeba się zachwycać kimś – drogi anonimie 11:09 tym bardziej, że nie mamy tutaj do czynienia z ideałem, ale na pewno z interesującą osobą Laury.

  19. Laurunia mam do Ciebie pytanie, jak to zrobiłaś że na facebooku na pierwszej stronie od razu wyświetlają Ci się Twoje cytaty i "o mnie", tak że nie trzeba klikać na podstrony? przeszukałam google i nic nie znalazłam 🙁 proszę napisz mi jak to zrobić…

  20. nie PSUJE wrażenie, ale sprawia, że kompetnie inaczej zaczyna się patrzeć i przypominać różne rzeczy/sytuacje/itp, ale moim zdanie WARTO. w ogóle nie wiem jak można nie obejrzeć filmu po tym serialu ;c

  21. ou ale hejty poleciały w moją stronę. Nie chodziło mi o wyłączne zachwycanie się osobą Laury, jedynie o komentarze z resztkami chociaż klasy, a nie chamskie nic nie wznoszące wypociny typu ALE GRUBE NOGI. No bez przesady 🙂 Poza tym nie musicie mi tu wypisywać tych swoich pseudo inteligentnych przemyśleń bo nie odnoszę się do całości bloga i WSZYSTKICH stylizacji, tylko do tej konkretnej, oczywiście nie każdemu może się wszystko podobać tak samo i ja mam kilka typów off które Laura tu prezentowała. Trochę czytania ze zrozumieniem, błagam. Uważam że konstruktywna krytyka jest jak najbardziej na miejscu osobo z 16:34, a nie takie buriackie wypociny.

  22. Po zaciętej walce z zaskórnikami goszczącymi na moim nosie sięgnęłam po rozum do głowy i odwiedziłam dermatologa. Pani przepisała mi dosyć fajny produkt (proszek+płyn do sporządzenia roztworu), ale nie jestem w stanie podać Ci nazwy, niestety. 🙁 Myślę, że powinnaś iść do specjalisty, bo produkty dostępne w drogeriach niczego w twojej buzi nie zmienią (wiem z doświadczenia). Ale jeżeli masz małe zaskórniki to spróbuj z plastrami. Kupisz je w każdej drogerii za kilka-kilkanaście złotych. 🙂

  23. Jezus, Laura, szkoda mi Cię… Niszczysz się. Rozumiem, masz własny styl i w ogóle, ale jakoś jest nietypowy. Aż zbyt nietypowy. Dlaczego nie możesz być jak każda zwykła nastolatka, ubierać się normalnie, a nie jak jakiś potwór.. Oglądam Twój blog od początku i w żadnym stopniu nie potrafię zrozumieć tego jak możesz się tak strasznie ubierać. Masz dużo kasy, widać to. Jednak powinnaś postawić w połączenia, które do siebie pasują… A nie tak jak np. dresy i szpilki….

  24. Jak widać, nie każdy rozumie koncepcje tego komentarza 😉 Nie jestem głupia, nie znasz mnie, a więc do końca nie musisz oceniać. Śmieszne są wasze odpowiedzi na mój jakże "nietypowy" komentarz <3

Dodaj komentarz