New Model No. 15


Zara sandals, H&M Trend pants, Fruit of the Loom crewneck, OBI ring
dzisiejszy fit. basics. padam z nóg, dzisiaj roznosiłam z koleżanką CV w Silesii, prawie 2 godziny łażenia! coś czuję w kościach, że nic z tego nie będzie, obym się myliła. jutro wrzucę kilka rzeczy na szafę, teraz kontynuacja X-files, ilu aktorów z Twin Peaks zauważyłam!
http://szafa.pl/profil/horcrux

70 odpowiedzi na “New Model No. 15”

  1. Ty chyba z bambusa spadłaś! po pierwsze – gdybyś szukała na powaznie roboty na wakacje to zrobiłabyś już to dużo wcześniej, np. maj/czerwiec, a po drugie myślisz, że ktokolwiek poszukuje pracownika na miesiąc??? wow, gratuluję totalnego braku logicznego myślenia. a tak zawsze podkreślasz, że ta wymarzona filozofia tak uczy myślenia bla bla bla i jeszcze nie wiadomo czego. jak widac nie w twoim przypadku.

  2. ja pierdole kocham anonima 21:33, jebłam, nowe motto: jak coś nie idzie po twojej myśli i nie masz racji wyzwij kogoś od balerona. hahaha nowa filozofia życiowa.

    / wyglądasz niesamowicie jak zawsze Laura, 0 baleronu! <3

  3. nie no nie wierze, dziewczyna założy luźne ubrania i juz ze baleron.ZAŚMIANE!!!
    wyglądasz olśniewająco jak zawsze, idiotki po prostu zazdroszczą ci figury, siedzą tłusytmi dupskami przed komputerem i hejtują, niesamowite.

  4. a gdzie pracowałaś jako barmanka/kelnerka ? w sklepie na wakacje będzie Ci cięzko, chyba ze akurat gdzieś byś trafiła na sezon urlopowy że im kilka pracowników chce miec wolne, to ewentualnie. Prędzej a gastronomii, zwłaszcza ogródkach letnich.

  5. Lauro, nie martw się pracą!
    może uda się znaleźć:)!
    ja sama pracuję już od dwóch lat w pewnej sieciówce:) i w okresie wakacyjnym często są pryzjmowani studenci na ten miesiąc lub dwa- stali pracownicy biorą przecież urlopy, są "luki" i w tym czasie osoby na umowę-zlecenie są mile widziane:)
    trzymam kciuki, chociaż mnie by taka piękna Pani ekspedientka baaardzo peszyła 😉

  6. Znaleźć pracę w Silesi graniczy z cudem… niby wielkie centrum, pełno sklepów, a jak przyjdzie co do czego to zero możliwości. 😉 Ja próbowałam początkiem lipca. 😉
    A może spróbujesz w Altusie, zauważyłam, że lubisz tam bywać. 😀

  7. no jasne, jasne. wszystkie dziewczyny są grube, mają tłuste dupska, w ogóle są strasznie beznadziejne, no tylko jedna Laurutka jest idealnie cudowna! nie popadajmy ze skrajności w skrajność. poziom uwielbienia co niektórych osób dla Laury zaczyna być niemal fanatyczny. współczuję.

  8. Oj Lorka powiem Ci, że z ta pracą to ciężko;c Sama ponad miesiąc temu roznosiłam CV w Silesii i do dzisiaj cisza niestety. Spędziłam tam pół dnia, a odezwali się z jednego sklepu… Następnego dnia poszłam na 3 próbne godziny, zapieprzałam za darmo jak głupia, wiadomo chciałam wypaść jak najlepiej. Oczywiście na początku zostałam poinstruowana "niedopuszczalne jest by ubrania leżały na ziemi" szkoda tylko, że 3/4 tych ciuszków leżała wygnieciona jak szmaty brudna i podeptana. Za setnym razem kiedy się schylałam po kolejna bluzkę myślałam, że już nigdy się nie wyprostuję;o Nie obrażając tych pań, które już tam pracowały muszę przyznać, że przez 3 godziny zrobiłam więcej niż one. W dodatku oprócz mnie były tam jeszcze 2 osoby, które kompletnie nie ogarniały tej pracy, a na pytania klientów odpowiadali "nie mam pojęcia". Kiedy skończyłam pani grzecznie mi podziękowała, zapewniając że jeśli tylko będą zainteresowani na pewno zadzwonią. Jak widać nie byli… Wyglądało to trochę tak jakby znaleźli sobie tanią siłę roboczą, młodych zdesperowanych ludzi, którzy potrzebują pracy głownie na wakacje co ich raczej nie interesowało. Dzięki czemu przez cały dzień w sklepie panował idealny porządek, a pracy zapewne żadne z nas nie dostało. Miejmy nadzieję, że Tobie się uda 😉

  9. Praktyki studenckie nie są obowiązkowe wszędzie, filozofia jest jednym z takich kierunków – chyba, że jakieś specjalności typu komunikacja społeczna, a i tego nie jestem pewna, mam licencjat z fizozofii spec. etyka i nie miałam praktyk

Dodaj komentarz