Flud watches


od jakiegoś czasu szukałam prostego zegarka, już nie biżuteryjnego. coś, co pasowałoby mi do wszystkiego, klasyczny model. obowiązkowo jednokolorowy. zastanawiałam się nad białym, ale z doświadczenia wiem jak wygląda biały zegarek po miesiącu, więc ostatecznie zdecydowałam się na czarną wersję. za niedługo zamawiam. zegarek można nabyć tutaj, jest niedrogi: http://www.karmaloop.com/product/212695
+ dodałam sporo nowych rzeczy, zapraszam: http://szafa.pl/profil/horcrux
i jeszcze pytanie: wie ktoś, jak usunąć wypunktowanie przy moich etykietach? żeby były bez kropek. drażnią mnie. na pewno coś w kodzie html szablonu ale nie wiem co gdzie jak…

40 odpowiedzi na “Flud watches”

  1. lorka, tez masz czasem tak jakos dziwnie, ze jestes w domu, ubierasz sie w cos, co Tobie sie wydaje super i w ogole ze swietnie w tym wygladasz, moze jest troche ekstrawaganckie, ale jednak czujesz sie w tym dobrze, ale gdy wychodzisz do miasta i widzisz jak ludzie sie na Ciebie gapia to masz ochote sie zapasc pod ziemie ;< ? ja tak mam strasznie czesto i sama nie wiem, czy to z powodu mojej niesmialosci, czy rzeczywiscie wygladam jak dziwadlo, ale ostatnio zaczelam ubierac kurcze zwykle dzinsy i koszulki bo nienawidze jak sie ludzie na mnie gapia .. jak jestem ze znajomymi to jest spoko, ale jak mam gdzies sama jechac to jade tramwajka z burakiem na twarzy ;< mam nadzieje ze ogarnelas ten chaos ale sama siebie nie ogarniam ze przez taka glupote wstyd mi wychodzic samej z domu!
    a druga sprawa.. masz jakis pomysl jaka zimowa kurtka/plaszcz moga pasowac do air maxow albo vansow? nienawidze skorzanych butow ani sztybletow nic z tych rzeczy, najczesciej nosze wlasnie am, tylko ze tak teraz mysle, ze dobranie do nich czarnego plaszcza to chyba najgorszy wybor ever, sama nie wiem!

  2. Laura, jesteś mądrą kobitką, to się zapytam! 😀 chciałam sobie wytatuować na nadgarstku słowo "karma", a na przedramieniu od wew. strony "memento mori" i powiedz mi, piękna czy to się nie będzie ze sobą gryzło. w sensie karma, wiadomo- reinkarnacja i te sprawy, a jak się do tego ma "pamiętaj o śmierci" ? ja to ze sobą jakoś powiązałam, tylko nie wiem, czy słusznie. mogłabyś się wypowiedzieć na ten temat?

  3. jezu, gdybym chodziła więcej razy to co za problem napisac, że noszone miesiąc a w idealnym stanie? bardzo rzadko je zakładałam przez kolor, nie do wszystkiego pasują. kiedyś rzadziej dodawałam posty outfitowe, nie pokazuję na blogu wszystkich moich butów i pelnej zawartości mojej szafy lol

  4. bardzo lubię Twojego bloga, Ciebie jako osobę również odbieram pozytywnie, ale jak patrze na te bzdury, które wypisujesz w opisach ciuchów na tej szafie, to czasem nie wierze własnym oczom. Co druga bluzka u Ciebie rozmiar L, ale według Ciebie pasuje na XS – no bez jaj, szczerze wygląda to tak jakbyś na siłe chciała przekonać samą siebie i innych przy okazji ze nosisz XS, S, podczas gdy w rzeczywistości nie zupełnie tak jest. Ale największy hardkor to jak czasem pisałas np rozmiar XL ale bedzie dobry XS – XL ;/ kurcze no, zastanów że się. jak tą samą rzecz założa osoby, gdzie jedna w obwodzie ma 30 cm więcej niż druga, to jakim cudem może dobrze leżeć na obu ? no i przy tej ostatniej bluzce np – nowa z metką, ale założona raz. no więc jest NOWA i ma metkę, czy też jest używana, choćby raz ? bo różnica jest dość zasadnicza. Sorry, za taki długi komentarz, nie ma on być atakiem na Ciebie, tylko może nie jesteś świadoma, że to co piszesz w mniej więcej połowie tych ciuchów jest po prostu głupie. Pozdrawiam

  5. Jezu, mój rozmiar to S, gdyby nie cycki to nawet XS bo brzuch mam szczupły ale zawsze kupuję rzeczy luxniejsze, więc PASUJE na S, ktora lubi luźniejsze rzeczy a na ludzi w takim rozmiarze będzie hmm, dopasowane. nigdy nie kupuję rzeczy w swoim rozmiarze, oprócz spodni, bo bardziej podobają mi się luźniejsze, wg. mnie wyglada to bardziej stylowo niż jakieś dopasowane np. koszule. przykładowo koszula w kwiatki jest wielka ale właśnie o to w niej chodzi także BĘDZIE dobra na XS. ubrana na kilka godzin lol, w stanie tak idealnym że JAK NOWA co jest napisane w opisie

  6. jejku, ludzie noszą teraz oversizeowe rzeczy więc jak ktoś o rozmiarze S chce luzny top czy koszulke to bedzie pasowac i będzie luźniejsze a na L bedzie bardziej dopasowany. nie rozumiem w czym problem. sama piszę tak w swoich aukcjach. rozmiary koszulek to nie jest taka ścisle określona sprawa jak np. rozmiar długich spodni. jaką wersję kto lubi. zegarek świetny.

Dodaj komentarz