checked


z reguły nie przepadam za kratką, ale ten szalik chodził za mną odkąd pierwszy raz go zobaczyłam. jeden mocny akcent przy stonowanej, jednokolorowej reszcie, najlepiej czarnej lub szarej. wieczorem wybieram się do kina na Skyfall, uwielbiam Bonda a Daniela Craiga to już w ogóle!
Zara boots, Deni Cler pants, Hexeline jacket, H&M scarf

154 odpowiedzi na “checked”

  1. Laurko, GRATULUJĘ 🙂
    TO CHYBA TWÓJ PIERWSZY POST, POD KTÓRYM NIE PADNĄ KOMENTARZE W STYLU:
    o matko, a Ty z gołymi nogami?
    mamy jesień, nie powinnaś się tak ubierać!
    jaką Ty masz temperaturę? ludzie już w kożuchach chodzą!
    NIE JEST CI ZIMNO?
    🙂 🙂 🙂
    błagam, napisz jeszcze, że pod spodniami miałaś RAJTUZY 🙂 !!!

    PS. a tak na poważnie, wyglądasz nieziemsko, szal pięknie ożywia stylizację, a Ty wyglądasz kwitnąco:)

  2. widziałam cię wczoraj w McDonals's na stawowej. piękna jesteś. przez chwilę miałam ochotę podejśc i pogratulowac świetnego bloga, ale stwierdziłam, że głupio tak przerywać konsumpcję frytek obcej osobie. świetny szal, szkocka elegancja.

  3. ile ona ma lat? wie ktoś? dałabym jej 13/14, ale może tylko tak młodo wygląda i ma więcej. w każdym razie wygląda to naprawdę dziwnie – dojrzałe, dopracowane zestawy ciuchów w połączeniu z chłopięcą, aseksualną budową i totalnie dziecięcą buzią totalnie się gryzą, ale też budzą podziw jakiś tam

  4. Lauraa, dawaj częściej coś na instagram! ;)) Kiedyś dodawałaś po kilka zdjęć dziennie, wszystko było miłe, estetyczne i przyjemne dla oka, nawet kawałek buta, czy kubek z kawą! Już nie wspomnę o Twojej osobie na zdjęciu 🙂

  5. co myślisz o noszeniu naturalnych futer? nie rozumiem tych chorych obrońców zwierząt, którzy chodzą w butach ze skóry, jedzą mięso, ale futra to już nie założą -.- bo biedne szynszyle, a świnie i krowy to niech zdychają, lol

  6. tylko, że zwierzęta na skórę i mięso (przynajmniej teoretycznie) zabija się w humanitarny sposób a na futro obdzierane są ze skóry żywcem. ale i tak – nie mam nic do noszenia futer, sama chętnie zakładam ale nie chcę tutaj komentarzy na ten temat, już to przerabiałam, dużo krzyku a mało w tym sensu

  7. rozumiem, ze Twoj blog jest juz bardziej hmm..powazny, tj interesuja sie Toba firmy itd, ale kurcze, tracisz to co bylo ekstra, wszystkie zdjecia typu relacja na zywo (haha): jem salatke caprese, widzialam fajna bluzke w sklepie… CO JEST??????

  8. rozbawił mnie ten komentarz 😀 'DLA LANSU, ZE ZNASZ JUNKIE PUNKS' – w zasadzie to nie wiem co to jest junkie punks, gdzies slyszalam – domyslam się, ze jakiś zespol ale kto to japa i pendzel-tego juz nie wiem. jeżeli gdzieś followuję takie osoby, to nieświadomie, że to JUNKIE PUNKS i JAPA I PENDZEL! wspołczuję problemów

Dodaj komentarz