asymmetrical skirt, handmade sweater


H&M Trend skirt, handmade sweater
zawsze byłam uprzedzona do zdjęć z fleszem, ale nie jest tak źle, pomijając fakt, że moje nogi wyszły jak fioletowe salami, a wcale mi nie było zimno. spódniczkę, o której marzyłam przez całe lato, dorwałam dopiero teraz – na grudzień niestety się nie nada, z gołymi nogami jak idiotka, ciemne rajstopy do bieli odpadają, stąd taki post! i pytanie: ma może któraś z was tę sukienkę? jak wypada rozmiarowo?  http://www.tinyurl.pl?XGjHp4tI byłam w Mango i dowiedziałam się, że są dostępne jedynie w Warszawie. chcę zamówić online, ale nie mam pojęcia jaki rozmiar wybrać. chcąc ustalić rozmiarówkę ich sukienek zaczęłam mierzyć i już kompletnie nic nie wiem – niektóre XS były luźne… z góry dziękuję za pomoc!

49 odpowiedzi na “asymmetrical skirt, handmade sweater”

  1. Gdyby nie Ty teraz miałabym pewnie blond włosy.Wyglądasz świetnie! Sama marzę o takiej spódniczce.A sukienka jest piękna! Już wiem, co będzie leżeć pod moją choinką.. 🙂

  2. Też chciałam kupić tę spódniczkę, bo -50% mnie zachęciło, jednak rozmiar został nie mój, za to skorzystała moja mama. Jest cudowna!

  3. 50%? kiedy? ja ją mierzyłam, ale jeszcze w kwietniu w normalnej cenie

    A ty laura kupiłaś ją na all czy stacjonarnie?

  4. hahahahahahahahahahaha JASNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JEZU na uj pisac ze handame jesli kupiony i tylko 'cos' z nim zrobilas???

  5. kupilam sobie identycznaczarna z zary, tylko musi przekrecic zeby byl taki efekt jak na zdjeciu (normalnie jest przod krotszy tyl dluzszy). I mam pytanie, ta z h&m jest wycieta krocej w polowie szerokosci, czy schodek dluzszy jest krotszy niz czesc krótsza? Odpisz prosze, bo robie taki efekt na sukience i nie wiem jak wyciac..

  6. Lorczi, miałaś pod tym swetrem stanik? Bo wszystko wygląda idealnie, nic nie prześwituje, a ja jestem strasznie przewrażliwiona pod tym względem.

  7. ktory to plaszcz? moglabys napisac co to za wyprzedaz jest obecnie na trendzie? co jest przecenione? jaki asortyment?

  8. kurcze, nie czulas sie dziwnie bez stanika? bo ja mam podobny rozmiar do ciebie, moze odrobine mniejsze i nie cierpię chodzić bez stanika, czuje sie meeeeega dziwnie

  9. Komentarze dotyczące Laury nosa, wagi, są oszałamiająco prymitywne. Wątpię, żeby dziewczyna miała z tego powodu kompleksy (bo absolutnie żaden to powód do kompleksów!), myślę, że jest świadoma swojej wyjątkowej urody i gdzieś ma wasze pełne jadu i żółci wypociny 🙂 A minimalizm, który dla niektórych anonimków jest powodem do porzygu (śmiech) jest doskonałą kontrą dla pełnych tandety ulic 🙂 To tyle dla mas, dziękuję!
    Lauro, uwielbiam Cię! ;*

  10. każdy ma prawo wyrażania swoich opinii. tak jak pod każdym postem znajdują się lukrowane komcie, tak czasem są osoby którym coś się nie podoba. może wam ptasie móżdzki to się nie mieści w głowach, ale można nie być zakochanym w Laurze i nie ma to nic wspólnego z zazdrością (bo ja nie widzę niczego czego mogłabym zazdrościć, bo po pierwsze to wygląd nie jest najważniejszy, a po drugie są inne ładniejsze od niej) a poza tym kto mówi o obwieszaniu się jak choinka? po prostu biel, czerń, czerwona szminka i dresy ciągną się tu od x czasu.

  11. Przejmujesz się niepochlebnymi komentarzami? Ja nie rozumiem tych ludzi, którzy Cię tak krytykują – masz świetny styl, boską figurę i jesteś piękna! Ale, jak widać, człowiek do wszystkiego się potrafi przyczepić.

  12. oczywiście, że nie dodam, jak psy Seligmana i Maiera po pięciu bezowocnych próbach publikacji takich bzdur załapiesz, że to nie jest odpowiednie miejsce na dawanie ujścia złośliwości, prezentowanie swojej niewiedzy i ignorancji. wypowiadasz się na temat czegoś, o czym nie masz zielonego pojęcia a w dyskusje z ignorantem, jak każdy wie, nie ma sensu się wdawac, to po pierwsze, a na domiar złego jesteś jakąś stalkerką, która siedzi tutaj i najwidoczniej czyta każdy jeden komentarz – cóż za obeznanie w moich planach. a do dziewczyny wyżej – na kulturoznawstwo zapisałam się nie przeglądając listy przedmiotów, liczyłam na konkretną porcję historii sztuki a przedmioty nie brzmią zachęcająco no i podstawowa sprawa – kolidują mi plany a zajęc na filozofiii opuszczac nie mam zamiaru

  13. czym innym jest nie bycie zakochanym, a czym innym pisanie o zajebiscie zgrabnej dziewczynie, że jest "grubciem" czy że jest grubawa. no wybaczcie, nie wiem, czy macie 11 lat czy mózgi zryte przez media, ale Laura jest szczupłą dziewczyną z kobiecym tyłkiem.

Skomentuj Anonymous Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.