Stussy girl


Stussy 5 panel, Borska shorts and t-shirt, Blackbow jacket, OUI bracelet

Wybaczcie brak postów przez ostatni tydzień ale dopadło mnie zapalenie oskrzeli. Na szczęście już prawie po wszystkim i powoli zabieram się za nadrabianie zaległości. Dzisiaj jeden z ostatnich letnich looków – wafelkowy komplet od ukochanej Borskiej, neoprenowa kurtka Blackbow i pięciopanelówka Stussy. 🙂

92 odpowiedzi na “Stussy girl”

  1. Laauurraa, podlinkowałabyś jakieś fajne torby? średnie albo duże? potrzebna mi, a nic kompletnie nigdzie dla siebie nie znalazłam. Może ty będziesz miała jakieś fajne propozycje. 🙂 A stylizacja świetna, lecz nurtuje mnie jedna rzecz: CZY CI KOBIETO NIE BYŁO ZIMNO W TYCH SPODENKACH? 😮 😀

  2. dziękuję! no własnie od 1,5 tyg codziennie cwicze Chodakowską i nie jem w nocy, nie jem śmieci i schudłam 3kg przez ten czas. na zdjęciach jeszcze pewnie nie widać ale efekty głównie na brzuchu, biodrach, rękach i twarzy – teraz czekam na nogi 🙂

  3. Super, w takim razie powodzenia! Od kiedy wchodzę na Twojego bloga zachwycam się Twoja figura, ale wiadomo – zawsze może być jeszcze lepiej 🙂 a chcesz jeszcze chudnąc czy bardziej zależy Ci na wyrzezbieniu ciała?

  4. dla mnie siłownia jest bez sensu. chodziłam jakiś czas, wolę jak mam konkretny zestaw ćwiczeń do wykonania. Chodakowską ćwiczę codziennie i nie jest to problem – odpalasz filmik, cwiczysz i po sprawie, aż sama mam ochotę to robic a jak miałam się zebrać na tramwaj i tłuc się na tą siłownię i z powrotem, pól wieczoru zmarnowanego – nie chciało mi się

  5. Popieram komentarz wyżej. Śledzę dużo blogów modowych, ale imo za dużo jest takich jak Maffashion czy Jessy Mercedes (mam na myśli wszędobylski przepych, który promują, styl którym zachwycają się nastolatki). Za mało osób z takim wyczuciem stylu jak Laura – promującym klasykę, minimalizm. Wiem, że gusta są różne i to nie jest jakaś obraza ww. blogerek. Uważam po prostu, że Laura również powinna się tak promować.

  6. wiem, że powinno się jesc 5 posiłków dziennie ale ja póki co jem tak:

    dzisiaj
    1 naleśnik z czekoladą gorzką na obiad
    sałatka rukola, gruszka,orzechy włoskie, ocet balsamiczny
    pół arbuza

    wiem też, że powinno się jesc porządne sniadanie ale ja nie jestem w ogole glodna przed 14 a nie chcę w siebie wpychać.

    nie mam zamiaru rezygnowac z tego co lubię (pizza włoska, makarony!) ale w dzien pizza/makaron koniecznie killer no i nic kalorycznego poza tym. w ogóle nie słodzę, nie jem po 20. ogólnie przestałam się obżerać i dużo mniej jem a czuję, że mam milion razy więcej energii

  7. nie rozumiem zachwytów nad Twoim zdjęciem w sukience na instagramie. wyglądasz tam przecież jak karykatura samej siebie, poszczególne części Twojego ciała tak bardzo ze sobą nie współgrają, że wyglądasz jakbyś była posklejana z co najmniej 3 zdjęć. oczywiście nie zarzucam Ci niczego takiego, po prostu bardzo dziwnie się ustawiłaś. oglądając inne zdjęcia, jak najbardziej podzielam zachwyt tamtych osób, ale to instagramowe zdjecie bynajmniej nie oddaje Twojego uroku i jest ewidentnie nieudane.

  8. Nie uważasz, że zara robi sobie krzywdę tymi modelkami, a przynajmniej zdjęciami modelek w ich ciuchach? Już nie po raz pierwszy zdarza mi się, że widzę coś na ich stronie i zupełnie mi się to nie podoba, a widzę na sobie (miałam tak chyba z 3 sukienkami od nich na które na stronie nawet nie zwróciłam uwagi/na modelkach wyglądały bezkształtnie) lub na innych (tutaj akurat na Tobie ze zdjęcia) i jestem zachwycona.
    Powodzenia z dietą, tylko się tam nie zasusz za bardzo, szkoda by było takiego świetnego tyłka;-)!

  9. Lorka, jako stała czytelniczka dam ci pewną radę. Jeśli ćwiczysz to zawsze ćwicz minimum 1h po posiłku. Dobrze zjeść coś wartościowego, owsiankę czy coś w tym stylu. Jak ćwiczysz na pusty żołądek to skutki są opłakane. Po treningu też trzeba coś zjeść, muesli, banany itp. Przerobiłam Chodakowską, diety i wiem jak łatwo można zrobić sobie krzywdę. Powodzenia! Ja sama się ostatnio nie mogę zmobilizować do ćwiczeń więc podziwiam Cię za ten upór!
    Martyna.

Dodaj komentarz