MANSUR GAVRIEL Bucket Bag


Torebek mam bardzo mało, wybieram uniwersalne modele wykonane z materiałów wysokiej jakości, które później „męczę” w nieskończoność i które w ogóle mi się nie nudzą. Do ich grona dołączył właśnie skórzany worek nowojorskiej marki Mansur Gavriel, którą tworzy duet Rachel Mansur (LA) i Floriana Gavriel (Berlin). Niesamowite projekty, z jednej strony proste i ponadczasowe (krój) a z drugiej urozmaicone kolorem – znakiem rozpoznawczym MG są kontrastowe wnętrza torebek, można dowolnie miksować. Ja wybrałam duży worek ze sztywnej czarnej skóry z czerwonym wnętrzem – takiego fasonu mi brakowało.

28 odpowiedzi na “MANSUR GAVRIEL Bucket Bag”

  1. Naród jest popaprany!!! Widać powyżej :/ Jak mnie na coś nie stać to zmieniam prace na lepszą i tyle. A dla twojej pieprzonej informacji to wyprowadziłam się z domu mając 17 lat i od tamtej pory juz nigdy nie brałam kasy od rodziców. Każdy ma to na co sobie zapracował. Mój ojciec jeździ limuzyna a ja nie mam samochodu, ale nie użalam się nad sobą z tego powodu! Mam to co sama wydrapałam własnymi rękoma!!! Jak ktoś chce robić za 1500zl brutto to to nie jest mój problem. Dobrze płatnej pracy na świecie jest multum tylko trzeba ruszyć dupe a nie oczekiwać, że wszystko będzie za płotem :/

  2. Tematów o tzw. elementach bazowych garderoby jest w sieci mnóstwo, chyba że chodzi o autorskie podejście do tematu basic. Przede wszystkim klasyka, prostota, minimalizm, uniwersalne kolory i wzory, no i niestety nie ma jednej recepty na idealnie skomponowaną szafę dla każego: kierując się pewnymi wytycznymi sami metodą prób i błędów musimy zweryfikować jaki dokładnie fason, odcień i dodatki najbardziej nam odpowiadają i najlepiej pasują.

    Torba piękna, chodziło za mną kupno jej jakiś czas temu, ale widząc wszędzie szerzące się podróbki albo może po prostu torby o tym samym lub bardzo zbliżonym fasonie, a nawet sposobie wykonania (oprócz tego modelu z czerwonym wnętrzem – np. jedna z toreb z jesiennych limitowanek Zary), stwierdziłam że jednak nie zdecyduje się na nią, pięknie zaprojektowana i wykonana, bardzo znana w świecie high fashion – ale jednak unikalność i "niepodrabialność" designu to dla mnie priorytet.

    Do hejterów: a czego spodziewaliście się po blogu modowym? Ten ma nieco inny, bardziej zbliżony do zagranicznych, profil – autorka bloga jest mniej zaangażowana w polowanie na ciuchy w dobrych cenach w sieciówkach ogólnie dostępnych w Polsce, prezentuje swoje indywidualne podejście (na ile jest oryginalne w dobie wszędobylskości blogów modowych to już kwestia dyskusyjna) i tego trzeba być świadomym, poza tym nie oszukujmy się STYL ma swoją cenę. A pytanie skąd ktoś ma pieniądze na drogie ubrania itd. jest żenujące i jadowite, dwa pierwsze intuicyjne tropy w odpowiedzi na takie pytanie to 1) ktoś ma dobrą pracę 2) ktoś ma majętnych rodziców (lub jedno i drugie), o takie rzeczy nie należy pytać z czystej przyzwoitości, no chyba że jest się anonimowym trollem zazdrośnikiem, któremu internet daje możliwość nieograniczonego hejtu.

  3. jak mnie na coś nie stać to zmieniam pracę na lepszą – kobieto – idź się lecz !
    raz – nie zawsze każdy może zmienić pracę na lepszą – dwa – nie samymi drogimi bublami człowiek żyje
    a skoro wyprowadziłaś się od rodziców mając 17 lat – to się pytam : chwalisz się czy żalisz ??

  4. Hahaha. Rozpierdalasz xD Pewnie, że nie każdy może zmienić pracę bo ludzie są leniwi 😀 Nie wmawiaj mi, że czegoś się nie da zrobić!!! Ludzie mają po 50 lat i diametralnie zmieniają swoje życie, a co dopiero my młodzi. 2 jeśli nie żyjesz drogimi rzeczami to po co to całe biadolenie na temat kasy jaką Laura wydaje? Ok. Ja bym tyle raczej nie wydała na głupią torbę, ale mam inne priorytety. Ona woli się ubierać, a ja wole się bawić, zwiedzać itd. Co to za życie zapieprzać jak głupi 24/7 i nic nie miec? Ani życia ani rzeczy? Nie dziękuję. I po ostatnie, ani nie chwale się ani nie żale. Padł zarzut, że niby jestem "darmozjadem", a podejrzewam, że większość z Was ma ponad 20 lat i nadal mieszka z rodzicami, więc kto nim jest!!!? No cóż, no cóz, no cóz. Jak to mi tata dzisiaj napisał "ciesze się że nie jesteś taka jak inni". Tyle!

Dodaj komentarz