Organic by John Patrick


Organic by John Patrick dress, Mumu bag, Stella McCartney for Adidas Adizero 2

Przeglądając asortyment lagarconne.com trafilam na markę Organic by John Patrick – od razu przykuła moją uwagę, piękne kroje, dobre materialy a ceny, jak na taką jakość, całkiem przyzwoite – musiałam się na coś skusić, padło na delikatną sukienkę na cienkich ramiączkach, jeden z moich ulubionych letnich fasonów!

190 odpowiedzi na “Organic by John Patrick”

  1. Uwielbiam Twój styl i niezmiernie Cię szanuję, poza tym widać inteligencję w Twoich oczach dlatego nie odbierz mojego komentarza jako atak ale wydaję mi się, że ta sukienka to kompletna pomyłka. Wygląda na "wygniecioną" a krój podkreśla to czego w Twoich innych stylizacjach nie widać ale abstrahując od sukienki cała jesteś magiczna! Pozdrawiam 🙂

  2. cześć, Laura. czy zdarzają ci się toksyczne relacje z innymi ludźmi? mam na myśli znajome, koleżanki, przyjaciółki.. osoby, które powinny być ci życzliwe, a na zmiane z właśnie pozytywnym zachowaniem niespodziewanie dobijają negatywnymi opiniami na temat wyglądu, intelektu? co powinnam zrobić w takiej sytuacji? przepraszam, że piszę o takich rzeczach na blogu, ale chciałabym poznać twoje zdanie w tej kwestii.

  3. w twoim stylu najbardziej podoba mi się to, że potrafisz nosić i powiedzmy unisexowe ubrania, bez epatowania ciałem – wszystko schludnie w czerni, szarościach, pastelach, bieli i jeansie, a potem wkładasz niesamowicie kobiecą sukienkę, piękne buty na obcasach i wyglądasz jak stworzona do takich ubrań. no, a potem wkładasz taką delikatną dziewczęcą sukienkę – i to wszystko do ciebie pasuje!
    czy ubierasz się na co dzień tak jak prezentujesz się na blogu? tzn. czy faktycznie jak gdzieś wychodzić to w np. takiej sukience? czy raczej nosisz rurki +bluza +adidasy jak musisz tylko iśc na uczelnie? czy zdarza ci się czuć źle w swoich ubraniach? tzn na uczelni czy gdzieś na mieście stwierdzasz, że najchętniej włożyłabyś coś innego, bo to ci się nie podoba?

  4. także uważam, że sukienka powinna być wyprasowana. sprawia, że look jest zbyt niedbały, ale poza tym fajnie, jak zwykle zresztą.. i nie wiem co mam myśleć o braku bielizny, z jednej strony podoba mi się ten trend, ale z drugiej zastanawiam się, czy to dobrze, że moda idzie w takim kierunku. boję się, że niedługo kobiety będą odsłaniać jeszcze więcej

  5. ubieram się tak jak pokazuję na blogu, najczęściej na np. uczelnię zakładam płaskie buty + jeansy + koszulkę/koszulę + płaszcz, czasami mam dni kiedy chodzę w jeansach i bluzie z kapturem a latem z kolei uwielbiam zestawy z sukienkami – sukienka + sandały, szpilki, adidasy. ta sukienka jak dla mnie jak najbardziej na co dzień, chętnie bym ją zestawiła z klapkami/sandałami

  6. mam tak samo! ciesze się teraz, że jednak nie kupiłam.
    Lauro, zauważyłam, że nie kupujesz jednej pary butów czy jednej torby, którą można nosić absolutnie ze wszystkim tylko masz kilka, ale wysokiej jakości modeli, które nosisz do odpowiednich rzeczy – dzięki tobie przejrzałam na oczy i już nie szukam tej jednej jedynej, która w gruncie rzeczy nie istnieje 😉
    chciałam zapytać jak określiłabyś swój styl w gimnazjum i potem w liceum? czy jesteś z niego zadowolona? interesowałaś się już wtedy modą?

  7. Wyglądasz zjawiskowo,ponętnie.Wypakuj następnym razem rzeczy z torby:)Wyglądasz jak Belluci/Malena maszerująca przez miasto,jest taka scena w filmie.Sukienka fajnie wygląda jak jest pognieciona,nie prasuj przypadkiem.Ma być nienachalnie,lekko i trochę niedbało.Pięknie!

  8. Lauro, mam pytanie, jesli zbyt osobiste to nie odpowiadaj – czy sądzisz że singiel może być szczęśliwy? wiem, że jesteś w związku i jesteś szcześliwa, ale nie każdy ma takie szczęście jak Ty… Ja od kilku lat nie potrafie się z nikim związać, może mam zbyt wysokie wymagania, ale z drugiej strony nie chcę być z byle kim… Już się troszkę pogodziłam z faktem że będę sama, bo naprawdę ciężko mi kogoś znaleźć. Widzę jak moje koleżanki, które są z jakimiś dresami i w ogóle z marginesem społecznym strasznie cierpia, bo on ,,miał byc przecież inny", ,,myślałam że mu zależy", ,,przecież tak do siebie pasowaliśmy".. Myślisz, że powinnam obniżyc swoje wymagania i związać się z byle kim, ale żeby tylko było, czy po prostu byc sama? Z jednej strony fajnie, bo mam dużo czasu dla siebie, nie jestem od nikogo zależna, wiadomo, związki czasami dobijają, ale niestety każdy potrzebuje bliskości drugiego człowieka… Trzymam za Ciebie i za Twojego chłopaka kciuki, fajnie, że jesteś szczęśliwa i sie spełniasz, nie mówię tu tylko o blogu… Całuję mocno!

  9. nie mam nic do takich pytan, ale wolalabym je dostawac na maila, są kompletnie nie w temacie 🙂 nie wiem jak można wiązać się na siłe byleby się zwiazac, strasznie przygnębiające, dla mnie to jakiś kosmos, na pewno nie zniżałabym poprzeczki. co do bycia singlem, sama nie wiem, bo będąc singlem czułam się dobrze i nie miałam najmniejszej ochoty się z kimkolwiek wiązać ale patrząc na to z obecnej perspektywy już mi się nie podoba taki stan rzeczy

  10. Laurko pisałaś że do adidasów nosisz takie skarpetki jak do butów typu baleriny z h&m , w jakim kolorze najlepiej pasują do tych adidasów Stelli, są białe, beżowe i czarne, przez tę siatkę adidasów przebija jakiś kolor czy w ogóle nie?

  11. Czy gdybyś mogła zmieniłabyś coś w swoim wyglądzie? Chciałabyś wyglądać inaczej? Akceptujesz w swoim wyglądzie wszystko, czy jest kilka rzeczy, które chciałabyś zmienić? 🙂 Jesteś prawdziwą inspiracją

  12. Lauro, śledzę Twoje przygody z włosami i tak się zastanawiam, czy przypadkiem wybawieniem dla Ciebie nie byłoby farbowanie z mikstonami? Ja miałam taki problem, że zawsze brąz mi rudział na głowie, nie mogłam uzyskać chłodnego odcienia. Masa fryzjerów próbowała- nic. Kilka myć i zawsze wychodziły ohydne rdzawe pasma. W końcu trafiłam na fryzjera, który używa mikstonów i szok!!! wreszcie mam chłodny odcień. Na poczatku myślałam, ze umre ze strachu jak nałożył mi niebieską papkę na głowe ! Ale teraz? Wreszcie mam wymarzone włosy. Poszperaj w necie o mikstonach do farb, Laura. Oczywiście w Polsce zacofanie i łatwiej o fryzjera, który spryska zi głowe lakierem z brokatem i zrobi zygzakowaty przedziałek niż takiego co pracuje na mikstonach, ale poszperaj.

  13. pytałam o mixtony w sklepie fryzjerskim, chciałam teraz dorzucić do farby, ale Pani odradzała zabawy z nimi na własną rękę. nie wiem gdzie znaleźć fryzjera, któryich używa. aktualnie to odechciewa mi się robienia czegokolwiek z włosami, dzisiejsze farbowanie, jeżeli kolor się nie wypłucze, będzie wielkim krokiem wstecz – znowu trzeba będzie rozjaśniać żeby cokolwiek na tym robić. w ogóle to chyba chcę ciemny blond, źle się czuję w ciemnych

  14. Lauro, oglądasz może Ostre Cięcie z chłopakami Wierzbicki i Schmidt? Na początku sceptycznie podchodziłam do tego programu, ale umówiłam mamę do pana Wierzbickiego i wygląda ślicznie i co najważniejsze – w końcu przestała narzekać 😉 Może tam spróbuj? Salon jest też w Krakowie + polecałam Ci kiedyś salon Fedoryszyn we Wrocławiu, myślę, że warto zapłacić więcej pieniędzy i wyjść zadowoloną..Nie chcę robić chamskiej reklamy, ale to sprawdzone salony, które mogę polecić. Chociaż dzisiaj sama połakomiłam się i poszłam na PODCIĘCIE końcówek do znajomej, przyszłam z -10 cm i się rozpłakałam, haha!
    + widziałam, że dziewczyny Ci polecały różne dekoloryzacje na własną rękę, z miodem i innymi produktami, może spróbuj? Odwiedzaj bloga Anwen, mimo wszystko jest tam wiele ciekawych porad dotyczących włosów :)) i daj znać koniecznie, co zrobisz! #Laura #włosomaniaczka

  15. jaka jesteś w towarzystwie? pijesz alkohol? ja jestem raczej skryta, trzymam dystans ale nie jestem nieśmiała, nie pije, nie przepadam za clubami(chodziłabym ale większość krakowskich clubów roi się od bogatych turków i blondynek w małej czarnej ze stradi +szpilki deichmann=tancerki w Frantic'u) i mam wrażenie że dla większości ludzi jestem DZIWOLĄGIEM

  16. nie znam programu, będę probować, skusiłabym się na ten salon w Krakowie ale to już chyba po wakacjach, jak to się nie spłucze to trzeba będzie rozjaśnić a nie chcę niszczyć wlosow (nie wierze w cudowne rozjasniacze, kazdy niszczy wlosy a ja już miałam 2 dekoloryzacje) sposoby typu ten z miodem – brzmi fajnie, ale mnie się nie chce nawet maski na włosach 10min trzymać a co dopiero jakieś paćkanie się z miodem itp.. ehhh 🙁

  17. Dziewczyny, błagam!!! Tylko nie kombinujcie z mixtonami na własną rękę!!! Na tym na prawdę trzeba się znać, a co najważniejsze- mixtony są w wyjątkowych przypadkach, kiedy np. włosy nie chwytają farby po hennie!!! Wątpie, żeby każdy fryzjer potrafił się nimi posługiwać, a co dopiero osoby bez kompetencji…

  18. Lorka nie idź w ciemny blond. Mnie też pokusiło na jaśniejsze włosy, bo miałam ten sam problem z wypłukiwaniem się brązu i kończy się to tak, że chyba spróbuję jeszcze raz wrócić do ciemnego, chłodnego brązu. Wybieram się do jednego fryzjera w Kato. Jeżeli "operacja" się uda, to polecę Ci zakład 😉 Tak w ogóle to masz jakieś przykładowe zdj. tego ciemnego blondu?

  19. Dzień dobry, bardzo piękna jesteś tu, bardzo…To fakt. Natomiast jeśli chodzi o ten problem z włosami… Może po prostu nie chodzi o kolor tylko o odcień… Ciemny blond na rozjaśnianych włosach może po prostu nie mieć głębi i to sprawia, że nie czujesz się dobrze… Tegonie widzą inni, bo przebija siė Twoja uroda i ona ich wciąga, ale Ty to widzisz i …czujesz. Nie jestem filozofem, ale może spróbować podejść do tego " filozoficzne" , pokłony dla egzystencjalizmu… Moźe jest Ci trudno , bo jesteś taka pièkna. Wokoło masz pseudożyczliwych, widzisz zazdrość, zaczynasz eksperymentować… Może jest Ci trudno, bo one mówią jaka piękna, a to oddziela Cię od innych, czujesz, nie chcesz wzbudzać zazdrości, próbujesz się dostosować, kupujesz sukienkę, która była na modele o przeciètnym wyglàdzie i czujesz się nieswojo. Włosy najłatwiej oskarżyć, bo wydaje nam się, że możemy z nimi eksperymentować…i w końcu efekt nas zadowoli… Reasumujàc – na pewno jest gdzieś Twój idealny odcień, w którym olśniewasz….Znajdziesz go i zobaczysz kobietę o nieziemskiej urodzie, potem wyjedziesz i zobaczysz ziemię i tak dalej i dalej….Wiem co mówię, nie farbuj i nie zdejmuje koloru, Lauro, zapytaj jak nosić takie piękno, piętno…Ufaj tylko tym, którzy Cię kochają…. Rozpisałam się, pewnie to nie na publikację… Bardzo Cię pozdrawiam

  20. Teraz jak przyciemnilam wiem na 100%, ze chce ciemny blond i nie będę sie sugerować opiniami, ze najlepiej mi w ciemnych – co z tego, skoro ja juz mam ich dość, nie czuje sie w nich w tym momencie komfortowo, potrzebuje zmiany. Cos takiego jak ma Jessica Alba mniej-wiecej 🙂

  21. po jakim czasie zanikają efekty zabiegu powiększania ust? pomysł na zrobienie tego zabiegu pojawił się po poznaniu Twojego bloga – widząc jak fajnie wyglądasz sama zaczęłam się zastanawiać 😉

  22. obcinam swoje luźne dżinsy na szorty. uważasz, że kieszenie mogą być widoczne ( wystawać na dole ) ? czy zostawić je w długości, przy której nie widać kieszeni? ale wtedy mogą być odrobinę za długie jak na szorty…

  23. jak długo masz ipoda szufelkę? czy wszystko z nim w porządku albo czy masz jakieś zastrzeżenia? około ile piosenek ci się na nim zmieściło?
    pytam, bo muszę kupić coś do słuchania muzyki, a bardzo mnie zachęca ten uchwyt i itunes, który jest mega wygodny! jak myślisz?

  24. Lauro, masz piękną buzie i w niebieskich włosach byłoby Ci ładnie;) Ale masz rację, że powrót do czerni to nie najlepszy pomysł. Czerń jest taka…nienaturalna… Dodatkowo masz ciemną oprawę oczu, ciemne brwi- a przy ciemnych włosach to ginie. W jasnych wyglądasz tak świeżo, delikatnie. Może to też długość? Przy długich gęstych włosach faktycznie ta czerń wygląda jak "płachta" (Twoje porównanie;p)… Trzymam kciuki

  25. Laura, zszokowałaś mnie brakiem stanika pod taką sukienką, tym bardziej że masz niemały biust 🙂
    ja mam rozmiar 75D. mój chłopak uważa, że właśnie z takim rozmiarem "mam warunki" do tego, by właśnie tak chodzić i stale mnie do tego namawia. ja uważałam, że na chodzenie bez stanika mogą sobie pozwolić dziewczyny z raczej małym biustem..
    aż tu nagle Ty! rany, rany.. 🙂 jak dobrze, że on nie zna Twojego bloga – nie dałby mi spokoju! 🙂
    Naprawdę czujesz się w 100% komfortowo? 🙂

  26. hahaha! : D filozof ma rację! Sporo pięknych dziewczyn robi z siebie szare myszki w mysich blondach by się dostosować do szarego społeczeństwa bo tak naprawdę ładna dziewczyna spotyka się z zawiścią i mega chamskim obrabianiem dupy. Nie chodzi tylko o kolor włosów, przeciętne szaraki nie tolerują nieprzeciętnej urody. Chcą widzieć popielatą blondynkę w pastelowych ciuszkach z najnowszej kolekcji h&m i ramonesce z dermy ala zara czy romwe. Jak ktoś się wybija, skrycie zazdroszczą, a otwarcie i nieszczerze krytykują. Pseudo życzliwe zazdrosne dziewuchy potrafią w miły sposób podkopać pewność siebie kobiecie, która jest dla nich nieosiągalnym ideałem. Coś w stylu ona się wybija,a sprowadźmy ją na swój poziom. Lauro, Twoja uroda dupę urywa z wrażenia,bądź sobą oryginalna i nieprzeciętna.

  27. Są świetnie od czasu dekoloryzacji nie miałaś takich schludnych i eleganckich włosów, a w ciemnym Ci nie porównywalnie lepiej, to jakby przejście z przeciętnej polki na zjawiskowo piękną włoszkę! Kobieta ma potrzebę zmian,ale naprawdę ciemny kolor służy Ci bardziej podkreślając Twoje piękne rysy.

Dodaj komentarz