khaki green


Levi’s 501 jeans, handmade by my Mom sweater, Lost Property of London via Roztayger bag, Larsson & Jennings watch

89 odpowiedzi na “khaki green”

  1. Z całą sympatią do Ciebie Laura i do Twojego stylu, który uwielbiam, ale nie potrafię zrozumieć, jak można dbać o swój wygląd w tak staranny sposób jak Ty, i ZNOWU pokazać na zdjęciach tak zaniedbane, nieumalowane paznokcie. To już któryś raz z kolei. Naprawdę, nie uważasz, że to kompletnie nieestetyczne i ogólnie passe, żeby w tych czasach kobieta miała takie paznokcie? A jak już, to chociaż umalowana je do zdjęć, żeby zachować chociaż pozory? 😀

  2. czy te spodnie nie są przypadkiem męskie? 501 są tylko w wersji męskiej z tego co wiem. I teraz zauważyłam, że sweter zrobiła Twoja mama 😮 wow, super!!! można spytać, czy zajmuje się też czymś związanym z modą?

  3. Hej L. wiesz czy w Venezii bywają jakieś przeceny/wyprzedaże np. właśnie po świętach? Zastanawiam się czy opłaca się czekać żeby kupić buty 🙂 Wiem,że są outlety tej firmy,ale nie znalazłam tam nic,co by mnie interesowało.

  4. jakis czas temu rzeczywiście miałam okropne obgryzione paznokcie, teraz mam obcięte rowno z opuszkiem i pomalowane bezbarwnym lakierem – tak lubię najbardziej, sporadycznie nachodzi mnie chęć pomalowania na jakiś kolor, nie uważam żeby to było jakieś niechlujstwo

  5. nie, nie można… jak dziewczyna jest nieumalowana to od razu porównują ją do chłopaka. wiem, doświadczyłam tego… a jak ma do tego niewielki biust to już na 100% jest mężczyzną
    tapeta i buty na obcasie – tak postrzegana jest kobiecość…

  6. L, czy mogłabyś mi zaproponować jakieś ładne buty na lato, które by pasowały do zestawów ołówkowa spódniczka+t-shirt oraz szorty+t-shirt? (więc dobrze by były uniwersalne) Nie chodzi mi tu na pewno o birki lub najacze 😉 Co do postu, jak zwykle jesteś zjawiskowa! Twój styl+Twoja uroda= <3!

  7. Piękno i prostota! Mam takie pytanie, zastanawia mnie to od jakiegoś czasu… Gdzie Ty trzymasz i 'jak' wszystkie swoje ciuchy?! 😀 Przywiązujesz się jakoś do niektórych z nich? Wiem, że czasem wyprzedajesz sporo ciuchów. Jaki w ogóle masz stosunek do ubrań? Raczej nie kupujesz kolejnych spodni czy swetrów, bo akurat potrzebujesz/nie masz, tylko po prostu Ci się podobają? Heh, ja sama tak robię (i pewnie większość), chociaż czasem sobie myślę, czy nawet mam wyrzuty sumienia, po co mi kolejny płaszcz, sweter, spodnie…przecież mam w czym chodzić… Wiem, że akurat w Twoim przypadku ciuchy to pewnie pasja (no i pewne źródło utrzymania), ale nie masz czasem wrażenia, że nieraz podchodzimy do tego zbyt materialistycznie? Pozdrawiam i niezmiennie uwielbiam! <3

  8. dzięki! kupuję sporo ubrań, od jakiegos czasu robie coraz bardziej przemyslane zakupy, rzeczy na kilka sezonow. sa tez takie, ktore są skazane na to, ze zalozy się je raz czy dwa i się znudzą, wtedy sprzedaję – nie mam zwyczaju chomikowania rzeczy, jak cos jest mi niepotrzebne i nie noszę to się po prostu tego pozbywam. na pewno mam więcej ubran niz potrzebuję i to o 289822 razy. pewnie tak, ale ciezko wyjsc poza, hmm, konsumpcjonistyczny tryb, bardzo wiele rzeczy można do tego materializmu sprowadzić

  9. wpiszcie sobie w youtube, kilka dziewczyn to testowało i faktycznie to działa 🙂 wiadomo ze to mniej trwałe w porównaniu do kwasu ale przynajmniej bez igieł i bólu, no i dużo tańsze, tylko w Polsce pewnie jeszcze niedostępne…

  10. cenie bardzo Twoją estetykę i zastanawiam się co założyć na sylwestra. mam figurę bardzo podobną do Ciebie (wnioskując) po zdjęciach, więc chciałabym zapytać co polecasz, co byś zaproponowała albo co Ty zakładasz 🙂 ?
    buziaki

Dodaj komentarz