INGLOT 405 Matte


Moja szminka #1 – INGLOT 405 z serii Matte – postanowiłam dodać ją ponownie do zakładki beauty, bo przewija się tutaj baaardzo wiele pytań na ten temat. Nałożona w dużej ilości wpada w brąz, ja aplikuję ją bardzo delikatnie a następnie rozcieram pędzelkiem co daje efekt matowego wykończenia w kolorze ust, który bardzo często możecie zobaczyć na moich zdjęciach.

32 odpowiedzi na “INGLOT 405 Matte”

  1. Lauro, przepraszam, że często pisze pod anonimem, ale nie mam konta… Chciałam bardzo podziękować za wszystkie rady.
    Na premierę biala koszula do czarnych cygaretek podniosła mi poziom, potem maska sisley – rewelacja , pytałam też o skład płaszcza,, potwierdzilaś, że ok i jestem bardzo zadowolona, że go zostawiłam…teraz podklad sisley- zbieram sama dowody zachwytu nad cerą. Bardzo dziękuję, że dzielisz się z nami wiedzą , swoim talentem i wyczuciem style…. To niesamowite i wyjątkowe, raczej rzadko się zdarza ,że takie piękne kobiety dzielą się z innymi tak życzliwie i szczerze. Dziękuję

  2. Kupiłam ja tydzień temu i jestem bardzo zadowolona. Ładnie pachnie. Rozprowadza sie super jak na matowa szminkę. Aplikuje ja podobnie jak ty, by uzyskać najbardziej naturalny efekt. Gdyby nie ty, pewnie bym nawet nie popatrzyła w jej stronę tak wiec dzieki Laura 🙂

  3. Faktycznie duzo, no ale moze kamizelka byla stosunkowo droga. Sprawdze, nie mniej jednak dzieki za info Laura. Pomysle, czy owe ryzyko clo/ewentualna wymiana sie oplaca. Najlepsze jest to, ze ja nawet nie mieszkam w Polsce, a w Norwegii, i rzeczy zamawiam do Polski, bo tutaj clo byloby znacznie wyzsze…

Dodaj komentarz