Lauro, w co ubrałabyś się na pierwszą kolację u rodziców chłopaka? Pomyślałam o zwykłej, białej koszuli, obcisłych granatowych/czarnych jeansach i szpilkach (nude albo czarne), może być? Nie chcę z niczym kombinować, ma być prosto, skromnie i elegancko. Tak odwlekałam to spotkanie, że już muszę iść, chociaż nie przepadam za takimi spotkaniami.
Jeśli chodzi o kolację to też mam problem, bo nie wiem, co kupić mamie chłopaka. Głupio iść z pustą ręką, więc pomyślałam o dobrym winie i białej orchidei. Na winach się kompletnie nie znam i ich nie lubię, ale będę sugerować się ceną i eleganckim wyglądem butelki :), a kwiatka chciałabym jakoś ładnie zapakować. Przez chwilę pomyślałam też o upieczeniu ciasta albo ciasteczek, ale to już chyba za dużo. Mogłabyś mi coś doradzić? Czy to dobry pomysł, czy raczej tandetny? Dodam tylko, że mama chłopaka to typowa pani "ą ę"(stomatolog), widziałam ją tylko raz przelotem w gabinecie, kiedy w bardzo niemiły sposób zwracała uwagę pielęgniarce i pomyślałam sobie "o jezu, co to za wredny babsztyl" :D. Mam nadzieję, że mnie poratujesz, bo ja już nie mam pomysłu. I tak z ciekawości, jak Twoje relacje z "teściówką"? Też coś kupowałaś na początku, czy darowaliście sobie uroczyste, zapoznawcze obiady i kolacje? 🙂
ubrałabym się tak jak mówisz, wg mnie to najfajniejsze rozwiązanie. albo jakaś czarna dopasowana sukienka za kolano + botki. prezent też myślę, że dobrze trafiony 🙂 gdybym wybierała się na takie spotkanie to dokonałabym takiego samego wyboru, albo kupiłabym jakiś deser w "fancy" cukierni (nie umiem piec). życzę Ci żeby okazała się miła i fajna a ten incydent był wynikiem zlego dnia, który każdy czasami miewa, nie ma nic gorszego od użerania się z wyniosłym i niemiłym babskiem 😀
ja poznałam mamę mojego chlopaka "przy okazji", więc nie było tak oficjalnie 🙂
przepraszam, że pytam jak większość osób zapewne, ale czym masz pomalowane usta akurat tutaj? szukam pomadki wlasnie w takim kolorze :< i nie moge znalezc, kupilam kilka, ale albo za ciemne albo zbyt pomaranczowe P.S przepieknie Ci w beżach
nie wiem – mysle, ze w tym roku tez dostane zaproszenie na zakupy przedpremierowe, ale na pewno nie będę mogla byc w tych dniach w Warszawie a raczej nie ma się co łudzić, że to, co chcę kupić zostanie. może online, ale też pewnie będzie oblężenie
nie odrzucam pytań dotyczących pieniędzy, po prostu na nie nie odpowiadam, co jest chyba oczywiste – z jakiej to okazji ktoś miałby zaglądać mi do portfela, no bez przesady
Nikt nie chce Ci zaglądać do portfela, nie panikuj aż tak bardzo ;)) Myślę, że dziewczyny, które tu zaglądają są po prostu ciekawe jak nie pracując można wydawać na ciuchy 2 – 4 tys. miesięcznie. Wszyscy wiedzą, że blogerki sa sponsorowane przez firmy, dostają ciuchy, które pokazują później na blogu itp., czy tak trudno się do tego przyznać? A jeśli nawet sponsorują Cię rodzice, to co z tego? 80% studentów utrzymują rodzice i nikt nie robi z tego afery ;))
a skąd jakiś taki dziwny pomysł że fakt zarabiania na blogu to tajemnica? jestem dumna z tego, że zarabiam na swoim blogu, to dobrze o nim świadczy i wszędzie na pytanie czy pracuję odpowiadam przecież, że nie pracuję na etacie, ale zarabiam – blogując i prowadząc sklep internetowy, nie rozumiem skąd pomysł, że to ukrywam + nie jestem typem osoby, która kreuje się na wielce pracowitą i samodzielną najlepiej to zarabiającą na siebie od 14 roku życia, żeby nie brać ani grosza od rodziców, więc kolejne nieprawdziwe info 😀
To nie żadne info, tylko przypuszczenie, nie wiem skąd miałabym mieć takie info, śledztwa nie prowadzę 😀 Czasem tu zaglądam i jakoś nie widziałam odp. na takie pytania, raczej są pomijane, no ale skoro wiesz lepiej ;D
na czymś trzeba oprzeć przypuszczenie, czytam wszystkie komentarze i ten temat pojawia się bardzo sporadycznie, mało ludzi wpada na pomysł żeby zapytać "skąd masz piniondze?”. ale zdarzają się i tacy – jeżeli ktoś wylicza ile kosztuje mój outfit i dołacza do tego jakąś litanię że czemu tak jest skoro nei pracuję na etacie no to oczywiście coś takiego pomijam, ale jeżeli ktoś normalnie pyta ogolnie o pracę to zawsze odpowiadam to samo, jak w poprzednim komentarzu. jeżeli zapytałaś a nie otrzymałaś odpowiedzi to widocznie nie wracałam już do komentarzy z tego posta i nie odpisałam, na pewno nie odrzuciłabym zwykłego pytania o to czy zarabiam na blogu (bo wnioskuję, że taka była jego treśc)
Treść była typu, dlaczego właśnie nie odpowiadasz na takie pytania i komentarz w ogóle nie był opublikowany. Przypuszczenia oparte na własnym doświadczeniu i obserwacji społeczności studenckiej, wielkiej filozofii w tym nie ma 😉
70 odpowiedzi na “Mohair”
Chcesz odsprzedać te brązowe spodnie z Fendi?
nie
Powiększałaś usta od poprzedniego posta? W poprzednim masz wyraźnie zarysowane to serduszko nad wargą a tutaj górna warga jest bardziej prosta.
nie, w poprzednim poście po prostu nie mam pomalowanych ust
Laurko, jestes najpiękniejsza na świecie <3 gdzie kupie takie spodnie, tylko tańsze? jakis odpowiednik ?
Jednak nie publikujesz wszystkich postów, a mój nie był podszyty żadnym hejterstwem, no ale trudno, widocznie to niewygodny temat dla ciebie…
Gdzie kupowałaś spodnie?
golf <3
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/special-prices/p%C5%82aszcz-z-kopertowym-zapi%C4%99ciem-c763514p2774230.html
Podba Ci się, czy jest za krótki?
Jaki masz rozmiar swetra? Chce go zamówić ale nie wiem jak wypada rozmiarówka 🙂 przepięknie Ci w nim, żywa reklama <33
Kupiłaś spodnie przez internet czy stacjonarnie?
u ciebie jest tak,ze albo jestes fajnie ubrana,albo tragicznie…dzisiaj jest tragicznie…
jaki rozmiar swetra?
Możesz podać długość swojego granatowego płaszcza cos?
pierwsze i ostatnie zdjęcie – wygladzasz niesamowicie, chyba sie zakochałam 😀
Lauro, w co ubrałabyś się na pierwszą kolację u rodziców chłopaka? Pomyślałam o zwykłej, białej koszuli, obcisłych granatowych/czarnych jeansach i szpilkach (nude albo czarne), może być? Nie chcę z niczym kombinować, ma być prosto, skromnie i elegancko. Tak odwlekałam to spotkanie, że już muszę iść, chociaż nie przepadam za takimi spotkaniami.
Jeśli chodzi o kolację to też mam problem, bo nie wiem, co kupić mamie chłopaka. Głupio iść z pustą ręką, więc pomyślałam o dobrym winie i białej orchidei. Na winach się kompletnie nie znam i ich nie lubię, ale będę sugerować się ceną i eleganckim wyglądem butelki :), a kwiatka chciałabym jakoś ładnie zapakować. Przez chwilę pomyślałam też o upieczeniu ciasta albo ciasteczek, ale to już chyba za dużo. Mogłabyś mi coś doradzić? Czy to dobry pomysł, czy raczej tandetny? Dodam tylko, że mama chłopaka to typowa pani "ą ę"(stomatolog), widziałam ją tylko raz przelotem w gabinecie, kiedy w bardzo niemiły sposób zwracała uwagę pielęgniarce i pomyślałam sobie "o jezu, co to za wredny babsztyl" :D.
Mam nadzieję, że mnie poratujesz, bo ja już nie mam pomysłu.
I tak z ciekawości, jak Twoje relacje z "teściówką"? Też coś kupowałaś na początku, czy darowaliście sobie uroczyste, zapoznawcze obiady i kolacje? 🙂
a jak często powiększasz?
nie siedzę w internecie 24/24 – czasami trzeba trochę poczekać aż dodam
haha, dziękuję! COS 🙂
dostalam od mamy, są z theoutnet o ile mnie pamięć nie myli
38 🙂
nie podoba mi się – te przeszycia, kieszenie
38
nie mam czym go zmierzyć, od tygodnia szukamy naszego metra 😀
dziękuję!
o usta pytajcie proszę na info@horkruks.com 🙂
ubrałabym się tak jak mówisz, wg mnie to najfajniejsze rozwiązanie. albo jakaś czarna dopasowana sukienka za kolano + botki. prezent też myślę, że dobrze trafiony 🙂 gdybym wybierała się na takie spotkanie to dokonałabym takiego samego wyboru, albo kupiłabym jakiś deser w "fancy" cukierni (nie umiem piec). życzę Ci żeby okazała się miła i fajna a ten incydent był wynikiem zlego dnia, który każdy czasami miewa, nie ma nic gorszego od użerania się z wyniosłym i niemiłym babskiem 😀
ja poznałam mamę mojego chlopaka "przy okazji", więc nie było tak oficjalnie 🙂
w mango sa też takie!
♥
i w Zarze!
jak się nosi ten sweter w ogóle, jest ciepły i niegryzący? od długiego czasu już zastanawiałam się nad jego zakupem:) dzięki za odpowiedź z góry!
jest super! ciepły, nie gryzie i jest bardzo przyjemny w dotyku
Lorka, widziałaś jakąś ładną jesienną sukienkę? Już nie mogę patrzeć na spodnie.
przepraszam, że pytam jak większość osób zapewne, ale czym masz pomalowane usta akurat tutaj? szukam pomadki wlasnie w takim kolorze :< i nie moge znalezc, kupilam kilka, ale albo za ciemne albo zbyt pomaranczowe
P.S przepieknie Ci w beżach
szukam swetra dla chłopaka. widziałaś może coś ciekawego?
Laura, będziesz mieć coś z kolekcji Balmain?
Podobają Ci się czarne, klasyczne martensy?
http://1.bp.blogspot.com/-GxbCdL9U9B4/Tw635Rqp7lI/AAAAAAAACFs/L_bGZarxicM/s1600/image4xxl.jpg
wiem, że to nie do końca twoje klimaty, ale czy mogłabyś mi poradzić, jakie buty dobrać do takiej sukienki, żeby wyglądała bardziej statecznie? zwykłe czarne szpilki w szpic będą dobrze wyglądać? dziękuję za odpowiedź!
Nie jest Ci za duzy z 2 rozmiary ten sweterek?
Lora, kojarzysz może Jeanne Damas? Ciekawa jestem co sądzisz o jej stylu?
Wyglądasz jak zawsze obłędnie! Pozdrówki 🙂
podoba Ci się, że ten sweter jest taki lużny? nie wolałabyś bardziej dopasowanego? bo on trochę szeroki jest po bokach
Hej Laura wyślesz swoje zdjecia tych stan smithów? chciałam zobaczyć ślady użytkowania 😛
http://www.acnestudios.com/shop/women/accessories/canada-grey-melange.html http://www.acnestudios.com/shop/women/accessories/canada-light-grey-melange.html
Hej Laura! Który twoim zadaniem kolor szalika będzie lepszy? 🙂
Laura doradz! Kupowac czy nie? https://www.zalando.pl/zign-ankle-boot-black-zi111na1h-q11.html
Mam wątpliwości przez tę gumkę z tyłu :/
https://www.zalando.pl/converse-chuck-tylor-all-star-hi-tenisowki-i-trampki-wysokie-czarny-co411s03y-q11.html
podobają Ci się takie konwersy, czy tylko w wersji klasycznej?
http://www.mangooutlet.com/PL/p0/kobieta/odziez/dzinsy/dzinsy-boyfriend-corduroy/?id=33077511_EY&n=1&s=prendas.tejanos&ident=0__0_1445286713839&ts=1445286713839
kupiłabyś czy raczej nie?
http://www.mangooutlet.com/PL/p0/kobieta/odziez/bluzki-i-koszule/koszula-z-drobnego-sztruksu/?id=33037512_38&n=1&s=prendas.blusas&ident=0__0_1445283363981&ts=1445283363981
Podoba Ci się sztruksowa koszula w takim wydaniu?
najfajniejsze sukienki, jakie znalazlam to:
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/zobacz-wi%C4%99cej/plisowana-sukienka-c733885p2858555.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/zobacz-wi%C4%99cej/d%C5%82uga-aksamitna-sukienka-c733885p2845123.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/zobacz-wi%C4%99cej/sukienka-z-rozci%C4%99ciem-na-plecach-c733885p2912506.html – mam ją, ma bardzo fjany materiał i pięknie się układa – jest mocno zwężana do dołu
Inglot 405, to moja ulubiona szminka i używam jej praktycznie codziennie. dziękuję 🙂
w COS są fajne dla chłopaków
nie wiem – mysle, ze w tym roku tez dostane zaproszenie na zakupy przedpremierowe, ale na pewno nie będę mogla byc w tych dniach w Warszawie a raczej nie ma się co łudzić, że to, co chcę kupić zostanie. może online, ale też pewnie będzie oblężenie
tak
do tego koloru dobrałabym beżowe ładnie wycięte w szpic
chciałam luźny
już ktoś o nią pytal i z tego co wygooglowałam niektore zestawy mi się podobaly + ma super twarz
podoba mi się, w zasadzie to myslalam ze bedzie jeszcze wiekszy jak zamawialam
podaj proszę maila to podesle albo odezwij się na info@horkruks.com 🙂
mnie bardziej podoba się ten jaśniejszy 🙂
nie podoba mi się zbytnio ten tył, nie kupilabym ich
nie podobają mi się kompletnie, najbardziej lubie zwykle klasyczne
nie, nie cierpię takiego odcieniu jeansu
jest ok, ale nie kupilabym na pewno
w niej byłaś na ślubie? jaki rozmiar?
No niestety moje pytanie było dosyć dawno, chyba pod tym postem: https://www.horkruks.com/2015/10/skinny-adidas-pants.html#comment-form i dotyczyło tematu pieniędzy, czyli generalnie dosyć często pojawiające się tutaj pytanie, na które nigdy nie udzielasz odpowiedzi 😉
nie odrzucam pytań dotyczących pieniędzy, po prostu na nie nie odpowiadam, co jest chyba oczywiste – z jakiej to okazji ktoś miałby zaglądać mi do portfela, no bez przesady
Nikt nie chce Ci zaglądać do portfela, nie panikuj aż tak bardzo ;)) Myślę, że dziewczyny, które tu zaglądają są po prostu ciekawe jak nie pracując można wydawać na ciuchy 2 – 4 tys. miesięcznie. Wszyscy wiedzą, że blogerki sa sponsorowane przez firmy, dostają ciuchy, które pokazują później na blogu itp., czy tak trudno się do tego przyznać? A jeśli nawet sponsorują Cię rodzice, to co z tego? 80% studentów utrzymują rodzice i nikt nie robi z tego afery ;))
a skąd jakiś taki dziwny pomysł że fakt zarabiania na blogu to tajemnica? jestem dumna z tego, że zarabiam na swoim blogu, to dobrze o nim świadczy i wszędzie na pytanie czy pracuję odpowiadam przecież, że nie pracuję na etacie, ale zarabiam – blogując i prowadząc sklep internetowy, nie rozumiem skąd pomysł, że to ukrywam + nie jestem typem osoby, która kreuje się na wielce pracowitą i samodzielną najlepiej to zarabiającą na siebie od 14 roku życia, żeby nie brać ani grosza od rodziców, więc kolejne nieprawdziwe info 😀
To nie żadne info, tylko przypuszczenie, nie wiem skąd miałabym mieć takie info, śledztwa nie prowadzę 😀 Czasem tu zaglądam i jakoś nie widziałam odp. na takie pytania, raczej są pomijane, no ale skoro wiesz lepiej ;D
na czymś trzeba oprzeć przypuszczenie, czytam wszystkie komentarze i ten temat pojawia się bardzo sporadycznie, mało ludzi wpada na pomysł żeby zapytać "skąd masz piniondze?”. ale zdarzają się i tacy – jeżeli ktoś wylicza ile kosztuje mój outfit i dołacza do tego jakąś litanię że czemu tak jest skoro nei pracuję na etacie no to oczywiście coś takiego pomijam, ale jeżeli ktoś normalnie pyta ogolnie o pracę to zawsze odpowiadam to samo, jak w poprzednim komentarzu. jeżeli zapytałaś a nie otrzymałaś odpowiedzi to widocznie nie wracałam już do komentarzy z tego posta i nie odpisałam, na pewno nie odrzuciłabym zwykłego pytania o to czy zarabiam na blogu (bo wnioskuję, że taka była jego treśc)
Treść była typu, dlaczego właśnie nie odpowiadasz na takie pytania i komentarz w ogóle nie był opublikowany. Przypuszczenia oparte na własnym doświadczeniu i obserwacji społeczności studenckiej, wielkiej filozofii w tym nie ma 😉