Sandra Kpodonou


Niesamowita kampania nowej kolekcji Sandry Kpodonou, zdjęcia zostały wykonane przez Magdę Ławniczak na paryskim Chinatown, w roli modelek Sasha Melnychuk i Sandra a za stylizację odpowiadała Ewelina Gralak. Zniszczone skóry, poszarpane jedwabie, wydłużone rękawy i kolorowe futra – najwyższy poziom. Brawo dziewczyny! 

21 odpowiedzi na “Sandra Kpodonou”

  1. nie podoba mi sie ta kolekcja,kurtki karykaturalnie wielkie,wszystko wymiete,lumpowato-dziadowskie..ale sam pomysl kolorowych futer bardzo fajny…chociaz eweline gralak pamietam z czasow,gdy prowadzila swojego bloga,i bardzo mi sie podobala…moze ktos wie,czy ewelina prowadzi jeszcze jakis blog?

  2. Jaką metodą miałaś przedłużane rzęsy? Czy po ściągnięciu powypadało trochę twoich/osłabiło je? w dalekiej przyszłości byłabym zainteresowana czymś takim, swoje rzęsy mam całkiem ładne i nie chciałabym ich stracić przez swój wymysł, dlatego chciałabym wiedzieć czy istnieje jakaś najbezpieczniejsza metoda

  3. Czy Ty lub któraś z czytelniczek poleciłaby mi dobry salon kosmetyczny w Katowicach? Yasumi jest ok? Jestem zainteresowana zabiegiem kwasem. Mam kłopoty z zaskórnikami, czasami grudkami. Jaki kwas byłby najlepszy? Salicylowy?

  4. kompletnie nie pamiętam, jak znajdziesz te posty na insta albo fb to na pewno wtedy odpisałam na takie pytanie. rzęsy w ogóle się nie zniszczyly, były dokładnie takie jak przed przedłużaniem, ale w moim przypadku to było jednorazowe, nie wiem jak to wygląda jak się przedłuża regularnie. niby jak są dobrze doklejone to rzęsa z "doczepem" wypada po takim czasie, po którym i tak by odpadła bez

Dodaj komentarz