Cloudy day


Zara dress, Larsson & Jennings watch, Mumu Ingrid Black bag, Zara Studio boots

147 odpowiedzi na “Cloudy day”

  1. żeby tyłek rósł to przysiady z obciążeniem (rózne rodzaje), wykroki, wyciskanie sztangi na biodrach, cwiczenia na urządzeniach na te partie + najważniejsze odpowiednia ilość białka żeby miał z czego się tworzyć. zrobię posta, ok? i napiszę wszystko o ćwiczeniach 🙂

  2. Tak się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, jestem tu pierwszy raz i aż zaparło mi dech. Jesteś przepiękna! Twoje wyczucie stylu, klasa (ale z pazurem), cała estetyka, a to wszystko owiane jakby nutą tajemnicy aż nie wiem jak to ująć! Przyciągasz jak magnes i odtąd będę stałą czytelniczką.

    Nie mogę też pominąć skomplementowania Twojej oszałamiającej figury! Czy zdradzałaś kiedyś tu na blogu jak o nią dbasz? Ćwiczysz dużo, że masz taką doskonałą pupę?

  3. LAura mam pytanko co do ust, planuje powiekszenie juz od dawna, ale troszke boje sie, ze bd to wygladalo sztucznie, u Ciebie jest inaczej. Dlatego moje pytanie brzmi, gdzie powiekszalas usta u kosmetyczki czy lekarza ?

  4. Lauro, padło pytanie jacy mężczyźni podobają Ci się z wyglądu..a jacy z charakteru? 🙂 Typowy bad boy z dziarami, czy jednak nie?
    PS. Właśnie skończyłam oglądać The Knick. Clive Owen jest genialny w roli Dr Thackerego. Jednak serce skradł mi Dr Edwards, nie mogłam się skupić! Dr Chickering był również uroczy.
    Jakie inne (dobre) seriale polecasz?

  5. O matko, patrzę na Twój tyłek i nie mogę wyjść z podziwu! 😮 raczej jestem taka, że jak Kardashianki mówią że nie mają nic w tyłkach nienaturalnego to im wierzę, ale jak widzę te wszystkie komentarze ludzi wątpiących w to, no i niektóre zdjęcia, na których ich tyłki są już tak konkretne że wow, szczególnie Khloe, to nie wiem czy nie wątpić. Ale teraz patrzę na Ciebie i znowu zaczynam wierzyć! Myślisz, że one też są naturalne? Kylie też?

  6. nie wiem jak opisać charakter 😀 a bycie takim "bad boyem z dziarami" to w gruncie rzeczy bardziej część wizerunku niż charakteru. No, Dr Edwards też jest super, ale malutki. hmm, aktualnie oglądam the leftovers i orange is the new black, oba polecam 🙂

  7. Kochana, zamówiłam polecaną szeroką bluzkę z wiskozy z h&m jednak mam dylemat. Chciałabym nosić ją, tak jak mówisz- bez biustonosza, jednak mój biust jest malutki i martwię się czy, aby na pewno jakoś bluzka nie przesunie się i nie pokaże tego, czego wolałabym nie pokazywać ;D Czy masz może jeszcze jakiś inny pomysł na nią? 🙂

  8. nie, nie mam problemu z kolanami. 3-4, musi być dzień regeneracji żeby rosły mięśnie a ćwiczenia typu godzinne aeroby robię tylko raz w tygodniu, nie chcę chudnąć. długo się nie ważyłam, ale waga to żaden wyznacznik, mogę podać wagę + %mięśni i tłuszczu jak się zważę na siłce 🙂

  9. ja bym wybrała jeansy – uwielbiam ich rurki z wysokim stanem z nogawkami 7/8, mają różne odcienie + np. kaszmirową czapkę (te czapki są najlepsze a zawsze jakoś tak żal wydawać mi tyle kasy na czapkę, bon to super okazja) + t-shirt

  10. hi Laura, i recently saw your insta also your blog and no doubt it i like it so much. and to be honest, you're my girl crush for style and looks. and i want ask you something, if you don't mind. your lips is a thing. do you have tips and trick to have fuller lips like you? i'd love to get some info from you 🙂

  11. Laurko, jak organizujesz sobie czas? Znajdujesz czas na studiowanie dwóch kierunków, sklep, blog, chłopaka, przyjaciół i dbanie o siebie. Wydajesz się być mega ogarniętą osobą, która wie czego chce i jest zdyscyplinowana… zdradzisz jak to wszystko godzisz? Masz taki "dynamiczny" charakter, że nie marnujesz czasu na bzdety i nie leżysz pół dnia na kanapie? Rozpisujesz w sobie zadania na dany dzień w kalendarzu? Zastanawia mnie też, ile czasu zabiera Ci przeglądanie sieci, znajdowanie perełek, które potem nam pokazujesz, szukanie fajnych sklepów, zakupy, masz kontrolę nad czasem, który przeznaczasz na ogarnianie internetów? Ja na przykład przepie… pół dnia na oglądaniu blogów, filmików na youtube i wszelkiego rodzaju bzdurek. Cenię sobie Twoją opinię, liczę na dobre rady haha z góry dzięki i wiedz (z pewnością wiesz), że ogromnie doceniamy to, że jako jedna z niewielu dziewczyn odpisujesz na prawie każdy komentarz, doradzasz, tłumaczysz, wspierasz, dnosze wrażenie, że nie zmieniłaś się pod tym względem od czasów photobloga, wtedy też chętnie służyłaś radą i byłaś taką naszą koleżanką, a nie wyniosłą paniusią, która zdobywszy popularność (często nikłą) odsuwa się od czytelników, zadziera nosa i obniża wartość treści (nie formy, bo to akurat ulega poprawie) swoich postów, aby przypodobać się jak najszerszej rzeszy obserwatorów, powoli zamieniając się z manekiny z Zary albo H&M. Jeszcze raz dzięki i miłego dnia Misiaczku 🙂

  12. Spóźniłam się na tę boską sukienkę z Zary- czekałam na przecenę i jak przyszło co do czego zniknęła w 3 sekundy! Jeżeli Ci się znudzi, to bardzo proszę wrzuć ją na Previę z wcześniejszą zapowiedzią (nawet gdzieś w komentarzach)- będę czatować!

  13. Laura powiększa ci się wciąz tyłek od cwiczeń? czy raczej stoi na tym samym poziomie? Wiem że robisz dużo cwiczeń itd i efekt jest piorunujący! ale ty zawsze miałaś fajny tyłek a przecież wcześniej nie pakowałaś na siłce 😀 Chętnie bym się wybrała ale szczerze mówiąc to głupio bym się tam czuła nie wiem czemu ale może warto zaryzykować i zlikwidować płaskodupie XD boję się tez ze po tygodniu mi się odechce i zostanie mi gigantyczny abonament na siłownię xD

  14. Prawdziwy badass to wannabe doktor Mengele, obrzydzenie mnie brało jak na niego patrzałam, ratował się jedynie oddaniem żonie ale jak puknął jej siostrę to już był jego koniec 😀 największa gnida i tak Barrow. Z ciekawości: oglądałaś Plotkarę w liceum czy później? xD zastanawiam się czy patrzałaś na ten serial spoza perspektywy głupotek dla nastolatków (moda swoją drogą i scenografia swoją drogą!) i zauważyłaś jak miasto stało się jednym z głównych bohaterów tam? co myślisz o interpretowaniu takich rzeczy w ten sposób (czytałam też kiedyś jakieś filozoficzne alchemiczne opracowania HP)? doszukiwanie się drugiego dna na siłę tam gdzie go nie ma?

  15. no właśnie też nie chciałabym wciskać kitu, że jestem jakimś prosem, który wypracował sobie wielkim wysiłkiem i wytrwałością duży tyłek, zawsze był wypukły a na siłowni dodatkowo urósł. uważam, że warto, tylko że zrobienie tyłka to nie jest takie hop siup jak zrzucenie kilogramów – solidnie schudnąć można już po 2 miesiącach regularnych ćwiczeń + zdrowej zbilansowanej diety, robienie tyłka wymaga systematyczności zarówno ćwiczeń jak i stałej diety pod nie ułożonej (BIALKO!), w przeciwnym razie pupa się ujędrni, ale spektakularnych efektów i wzrostu objętości nie będzie. tak samo nie ma szans żeby tyłek urósł od ćwiczeń typu mel b czy chodakowska brazylijskie pośladki XD ładnie się ujędrni, ale bez ciężarów na znaczny przyrost mięśni nie ma szans. oczywiście nie można cwyczyc tylko jednej partii, ale pocieszający jest fakt, że miesnie rosną podczas regeneracji i wystarczą cwiczenia na pupę 3 razy w tygodniu. ja miałam kilka podejść do siłki, ale bez żadnego pomysłu na plan treningowy i chodzilam tam tylko pomachać nogami na orbitreku, bardzo smieszne mi się to teraz wydaje haha jak nic nie ogarniałam, dlatego nidgy nic z tego nie wyszło. można powiedzieć, że od marca ćwiczę regularnie, z małymi przerwami np. w wakacje jak byłam w Norge czy teraz przy Świętach (od 2 tygodni nie byłam na siłce), ćwiczenia poprawiają mi samopoczucie, to naprawdę fajna sprawa, spróbuj 🙂

  16. na pewno można ujędrnić i trochę powiększyć (już samo wymodelowanie i podniesienie zwiększa go optycznie), ale jeżeli chodzi o duży przyrost mięśni to bez ciężarów + diety z odpowiednią ilością białka ani rusz 🙂 10:46 jest mnóstwo domowych ćwiczeń w sieci, na youtubie itp.

  17. nie śpieszy mi się do dyplomów, więc aktualnie skupiam się na historii sztuki. niestety wcale nie jestem taka ogarnięta i moje postanowienia dotyczą właśnie tego aspektu. poleżeć na kanapie, pooglądać filmy i porobić bzdety to ja jak każdy uwielbiam i nie zamierzam rezygnować z tych słodkich chwil, haha, ale na pewno chciałabym wyrobić sobie nawyk wczesnego wstawania, zajęcia mam ulozone tak, że muszę tylko 2 razy w tygodniu wcześnie się zebrać, w pozostale dni śpię do oporu, a to bardzo źle wpływa na samopoczucie i poziom energii, chciałabym też wcześniej chodzić spać. planowanie i egzekwowanie sama od siebie to kolejna pozycja na liście zmian, mogłabym robić znacznie więcej rzeczy ale jestem niezorganizowana, zamówiłam kalendarz i zaczynam, myślę, że taki sposób planowania to najprostsza i najlepsza metoda, rozpisywanie celów/obowiązków. pocieszający jest fakt, że jak się zacznie taki aktywny tryb to łatwo się w niego wkręcić, ubiegłej wiosny tak miałam, dużo obowiązków, staż i wszystko realizowałam z automatu w dobrym humorze. bardzo dziękuję za te słowa, zawsze chętnie odpisuję na komentarze, w końcu to dla Was prowadzę tego bloga, zawsze mnei to cieszy, że macie do mnie tyle pytań 🙂 buzi!

  18. w sumie nie wiem, tak jak np. butelka może być mniej poręczną wersją hantli tak w tym wypadku nacisk jest inny niż sztangi na barki, bo plecak też tak jakby ciągnie do tyłu a nie tylko dociska. ale może przy małym obciążeniu to nie jest duży problem, przecież nie będziesz tam od razu wciskać 60kg

  19. Hej Laura, dzięki wielkie za odpowiedź! Nie spodziewałam się aż tak obszernego komentarza 🙂 Chyba się wybiorę jednak, nie wiem czy teraz (sesja i mróz skutecznie zniechęcają do ruszania się z domu) czy dopiero w okresie ferii ale myślę że twoja odpowiedź to ostateczny kop dla mnie 😀 Mogłabyś mi powiedzieć jak często korzystasz z usług trenera personalnego? Masz abonament na 12 miesięcy? Nie bałaś się że ci się odwidzi? To jest jednak kupa czasu i to mnie trochę zniechęca, jednak w pure jest największy wybór zajęć i dosyć dobre wyposażenie. Czy myślisz ze wykupienie konsultacji z trenerem na początku pomoże? Wystarczy raz? Wyjaśni mi co jest do czego i co mam robić żeby wyglądać tak jak chcę? 😀 Dziękuję za odpowiedź, jesteś kochana <3

  20. Z całym szacunkiem ale wygląd tyłka jest już tu nieco karykaturalny- ale może to tylko efekt wypięcia;-) albo choroby kręgosłupa? tym nie mniej nie publikowałabym takich ujęć- nadają się do sypialni;-) i wybaczcie- opisane wyciskanie sztangi kojarzy mi się z kłopotami z kolanami i kręgosłupem. Sukienka i modelka poza tym piękna. Zdjęcia też.

Dodaj komentarz