On my mind


Réalisation dress & silk jacket, Louis Vuitton belt, Apart earrings (1, 2)

43 odpowiedzi na “On my mind”

  1. Chciałabym zapytać, jaką masz szminkę na zdjęciu, które wrzuciłaś na snapa z podpisem "chocolate lips"? Wyglądasz w niej obłędnie! 🙂

  2. podobają ci się nadal levisy 501 postrzępione dołem, czy ten trend ci się już przejadł na takie postrzępienia? do czego byś nosiła takie levisy żeby nie wyglądać rodem z lat 90.?

  3. znudziło mi się już to stopniowanie nogawki a'la vetements ale obcięte na równo nadal mi się podobają. dzisiaj np. miałam czarne jeansy obcięte na dole do tych ballerin anna baiguera z puszkiem i czarnego golfu

  4. Hej, kupiłaś sukienkę i koszulę H&M Trend z poprzedniego posta on my mind? Obie rzeczy mi się podobają, ale nie wiem czy na żywo też są ładne.

  5. Fajnie cię było dzisiaj zobaczyć;) Byłam tak zaskoczona tym, że cię spotkałam (chyba prawie tak bardzo jak ty tym, że do ciebie zagadałam), że ledwo wyartykułowałam jakieś sensowne słowa. Mam nadzieję, że jednak zrobiło ci się miło;)

  6. myślisz że płaszcz w wielbłądzim kolorze to praktyczny wybór? nie mam ochoty na czarny, zastanawiam się nad szarym i camelem

  7. W jaki sposób płaciłaś na vitkacu? Bo ja wysłałam przelew i zanim widocznie doszedł, zamówienie anulowali 🙁 Myślisz, że jak dojdzie przelew to zrealizują to zamówienie?

  8. nowy Szum. wpadłam na głupi pomysł żeby podważyć paznokciami metalowy korek z wanny i złamałam sobie dwa. wolałam obciąć na krótko i znowu zapuszczać niż doklejać atrapy z żelu 🙂 a hybryda na zdjęciu to Volume IV ncla

  9. jeżeli masz dużo ciuchów pod ten camel to moglby byc, chociaz dla mnei osobiscie to taki kolor, na ktory nie mam ochoty codziennie i noszę jako dodatkowy płaszcz raz na jakiś czas. szary jest jednak bardziej neutralny i uniwersalny

  10. Widziałaś gdzieś może fajne midi spódnice? Nie chciałabym żeby była trapezowa i plisowana ani też obcisła, najlepiej by była prosta z rozcięciem z boku. A może masz jakąś na sprzedaż?

  11. ścianki i obecnośc na pudlu przy relacjach z eventu – nigdy! dostaję zaproszenia na część pokazow, ale jakoś nigdy się nie wybrałam. jak będę mieszkała w Warszawie to myślę, że będę czasami chodzić

  12. a nie chciałaś nigdy jechać na te prawdziwe fashion weeki w NY lub paryzu? w ogóle mogłabyś zdradzić jaka była najdziwniejsza propozycja jaką dostałaś?:D

  13. chciałabym, ale mogę pomarzyć o zaproszeniu na znaczące i rzeczywiście ciekawe pokazy 😀 śmieszne są wszelkiego rodzaju propozycje matrymonialne, szejkowie zapraszający do Dubaju, ochroniarz śpiewającego bożyszcza nastolatek załatwiający mu instagirls na backstage, dziewczyna proponująca konkurs w którym do wygrania jest iPhone, który ona kupuje i wygrywa (sensu do tej pory nie potrafię rozgryźć) też była dobra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.