Laura, masz jakiś sposób na zapaszek z wiekowych ubrań? W wielkiej szafie w piwnicy znalazłam stare futro mamy i całkiem pasuje rozmiarem (co mnie zdziwiło, bo reszta tamtych ubrań jest dziwacznie szeroka w ramionach), ale zapach "staroci" wszystko psuje. W pralni chemicznej wołają za to dwie stówki i nie gwarantują pozbycia się zapachu całkowicie. Znasz może jakieś alternatywy?
tylko renowacja – każde swoje futro zanoszę do pralni na taki zabieg, wtedy staje się zupełnie bezzapachowe. przykrywanie zapachu psikadłami niewiele daje, jest jeszcze gorzej, zapach starej szafy pomieszany z innym mocnym zapachem jest nieznośny
Zwierzęta zanim zostaną zabite na futro cierpią z powodu chorób, obrażeń fizycznych oraz zaburzeń psychicznych wywołanych życiem w ciasnej klatce. Bywa, że zwierzę zamiast zostać zabite zostaje tylko ogłuszone i skórowane jest na żywca. Oskórowany zwierzak dogorywa na stosie ciał "swoich kompanów". Czy w takim kontekście czujesz się dobrze w swoim futrze?
Wydaje mi się, że masz typowo chłodny typ urody a super wyglądasz w takich ciepłych kolorach, czy Twoja cera nie robi się bardzo blada przy takim musztardowym odcieniu? Bo na zdjęciach wygląda to wszystko świetnie, i to tło! Pozdrawiam Kamila
Hej, mam do Ciebie pytanie trochę z innej beczki. Pamiętam, że miałaś kiedyś ipoda shuffle. Potrzebuję czegoś dobrego i długogrającego 😀 Chwalisz sobie ten sprzęt? Podpinałaś do niego np sluchawki aiaiai?
Nie gniewaj się, ale uważam, że żeby tego typu posty, na których prezentujesz tzw. stylizację miały sens powinnaś dawać przynajmniej jedno zdjęcie na którym widać Cię w całości. Ścinając nogi nie prezentujesz najważniejszego elementu czyli butów ! Spodni również nie można zobaczyć w całości, także nawet przy najładniejszych ujęciach z bliska, czuć niedosyt oglądając takie posty. Pozdrawiam serdecznie i liczę na "dobrą zmianę" ! 😉
a na kotlety umierają w luksusowym SPA. ale tym już nie trzeba się przejmować, co? w czym świnia gorsza od nutrii? tak, czuję się w nim zajebiście – to futro vintage, nie dałam nikomu z biznesu zarobić – gdybym nie nosiła to niszczałoby na strychu. oczywiście mogłabym znad mojego tosta z bekonem wykrzykiwać teksty, że nie założę dla zasady, bo to przecież naturalne futro blablabla, ale nie należę do grona hipokrytów
34 odpowiedzi na “Autumn colours”
Zapytałabyś fryzjera jaką masz mieszankę farb na włosach? (tzn. wyszczególnić nr kolorów) bo ten uzyskany finalnie odcień jest idealny! 🙂 Pozdrawiam
Te spodnie są jednak okropne, wyglądają jak z bazarku
Przepiękne futro 🙂
http://www.mangooutlet.com/PL/p0/kobieta/odziez/p%C5%82aszcze/p%C5%82aszcze/premium—d%C5%82ugi–we%C5%82niany-p%C5%82aszcz?id=51069700_56&n=1&s=prendas.abrigos myslisz,ze nadawalby sie na zime?
https://www.gatta.pl/pl/golf-classic-l.html hej laura 🙂 w jakim odcieniu mialas ten golf?
chcialabys sprzedac te spodnie? 🙂
Cudownie!
Laura, masz jakiś sposób na zapaszek z wiekowych ubrań? W wielkiej szafie w piwnicy znalazłam stare futro mamy i całkiem pasuje rozmiarem (co mnie zdziwiło, bo reszta tamtych ubrań jest dziwacznie szeroka w ramionach), ale zapach "staroci" wszystko psuje. W pralni chemicznej wołają za to dwie stówki i nie gwarantują pozbycia się zapachu całkowicie. Znasz może jakieś alternatywy?
nie pytajcie czy chce sprzedać rzeczy, które mam na sobie w bieżących postach – skoro to teraz noszę to raczej logiczne, że nie 😀
czarny i sabbia2
mogę zapytać, ale i tak wszystko inaczej wychodzi na różnych włosach (rodzaj włosów + baza kolorystyczna) 🙂
nie wygląda na ciepły, raczej na jesień
tylko renowacja – każde swoje futro zanoszę do pralni na taki zabieg, wtedy staje się zupełnie bezzapachowe. przykrywanie zapachu psikadłami niewiele daje, jest jeszcze gorzej, zapach starej szafy pomieszany z innym mocnym zapachem jest nieznośny
to chyba mój ulubiony post!
Zwierzęta zanim zostaną zabite na futro cierpią z powodu chorób, obrażeń fizycznych oraz zaburzeń psychicznych wywołanych życiem w ciasnej klatce. Bywa, że zwierzę zamiast zostać zabite zostaje tylko ogłuszone i skórowane jest na żywca. Oskórowany zwierzak dogorywa na stosie ciał "swoich kompanów".
Czy w takim kontekście czujesz się dobrze w swoim futrze?
rok temu była taka sama notka 😀
czy masz tu jakąś pomadkę na ustach? 🙂
Masz tu czymś pomalowane usta?
Jak dla mnie noszenie futer jest takie puste i próżne… mam wrazenie ze twoje oczy wyrażają tylko pustkę.
Wydaje mi się, że masz typowo chłodny typ urody a super wyglądasz w takich ciepłych kolorach, czy Twoja cera nie robi się bardzo blada przy takim musztardowym odcieniu? Bo na zdjęciach wygląda to wszystko świetnie, i to tło!
Pozdrawiam
Kamila
Awesome colors!
Your daily inspiration and motivation on http://www.letucc.com
Lauro, co sądzisz o: https://www.zalando.pl/lauren-ralph-lauren-woman-benny-t-shirt-z-nadrukiem-l0s21d000-b11.html ?
Hej, mam do Ciebie pytanie trochę z innej beczki. Pamiętam, że miałaś kiedyś ipoda shuffle. Potrzebuję czegoś dobrego i długogrającego 😀 Chwalisz sobie ten sprzęt? Podpinałaś do niego np sluchawki aiaiai?
Nie gniewaj się, ale uważam, że żeby tego typu posty, na których prezentujesz tzw. stylizację miały sens powinnaś dawać przynajmniej jedno zdjęcie na którym widać Cię w całości. Ścinając nogi nie prezentujesz najważniejszego elementu czyli butów ! Spodni również nie można zobaczyć w całości, także nawet przy najładniejszych ujęciach z bliska, czuć niedosyt oglądając takie posty.
Pozdrawiam serdecznie i liczę na "dobrą zmianę" ! 😉
Nowy nosek jest piękny..sama zastanawiam się nad zabiegiem..Czy możesz mi napisać proszę u kogo miałaś korektę..będę wdzięczna
Cześć, będziesz kupowała tę puchówkę z postu on my mind?
Laurka, jaką kurtkę zimową polecasz? Coś Ci wpadło w oko? Oczywiście w normalnej cenie. Futro z posta jest cudowne? trzymaj się ciepło.
Myslałam, że tylko ja to zauważyłam… Lalka, choć piękna.?
inglot 405
to jest fajne na siłkę czy do biegania, można podpiąć
a na kotlety umierają w luksusowym SPA. ale tym już nie trzeba się przejmować, co? w czym świnia gorsza od nutrii? tak, czuję się w nim zajebiście – to futro vintage, nie dałam nikomu z biznesu zarobić – gdybym nie nosiła to niszczałoby na strychu. oczywiście mogłabym znad mojego tosta z bekonem wykrzykiwać teksty, że nie założę dla zasady, bo to przecież naturalne futro blablabla, ale nie należę do grona hipokrytów
dr Skupin
ok 🙂
a przecież można zrezygnować i z kotleta i futra… hipokryzją jest zakrywanie się kotletem