December nails / Indigo


Bruno Nowi t-shirt, PLNY LALA choker, H&M Trend jacket, Sote ring
Przedstawiam Wam mój wybór ulubionych odcieni lakierów hybrydowych Indigo na okres świąteczny, zawęziłam selekcję do kilku odcieni, nad którymi się wahałam. Ostatecznie wybrałam kolor Khaki, który pięknie komponuje się z czerwienią i złotą biżuterią a w przeciwieństwie do „choinkowego” zielonego pozostaje szarawy i w miarę neutralny. Zieleń obok ma mało grudniową nazwę Amazonia, ale myślę, że kolor jest bardzo choinkowy. Kolejnym odcieniem jest głęboki granat Bonjour Bonne Nuit, wiśniowo-bordowy Red Diamond no i złoto – podobają mi się złote paznokcie na szczególne okazje, do małej czarnej zamiast biżuterii na Święta lub Sylwestra (sama chyba zrobię takie pod koniec grudnia), ważne żeby złoto miało ładny odcień i nie było zbyt żółte, ten odcień jest idealny – pyłek MetalManix 24k Gold.

62 odpowiedzi na “December nails / Indigo”

  1. … ale słabo komponuje się z czerwonymi rękami 🙂
    w ogóle niby ładne te paznokcie, ale twoje ręce jakoś tak chyba mało fotogeniczne no i kciuk z tym paznokciem jakiś taki jak u lambadziar, tylko dżetów brakuje 🙂 może to przez kształt i długość, nie u wszystkich długie paznokcie dobrze wyglądają. czekam na złoto, może jak skrócisz to będzie fajnie

  2. od kiedy pierwszy raz zrobilam hybrydę (maj?) nie miałam między nimi przerwy. przy ściąganiu mam przez chwilę „goły” paznokieć i nadal jest bardzo twardy, nie są rozmiękłe, brak pęknięć itp., ale płytka jest spiłowana na matowo (taka musi być pod hybrydę), więc też ciężko mi do końca ocenić jaki by był ten paznokieć po wypolerowaniu, wydaje mi się, że normalny 🙂

  3. kiedyś wpadłam na genialny pomysł żeby obciąć je na zero jak nie mogłam ułożyć koka i później musiałam cały czas podcinać. w końcu postanowiłam zapuścić ( podczas zapuszczania był etap wyglądania jak Elvis, haha) a teraz mam już tak długie, że mogę całe założyć za ucho i się trzyma 🙂

  4. Laura, czy negatywna opinia/krytyka/hejty jakoś Cię dotykają? przejmujesz się gdy już się coś takiego nadarzy? i czy masz jakieś zdanie o blogerkach które ciągną kilkugodzinne dramy co tydzień na snapie o hejterach?

  5. Laura, mam pytanie. Chodzi mi ono po głowie już od dłuższego czasu, a Ty znasz się na tym na pewno lepiej niż ja, bo powiększasz sobie usta bez kiczowatego efektu pontonów. Czy według Ciebie Magdalena Frąckowiak miała powiększane usta? Bo patrząc na jej instagramowe zdj wydaje mi się, że te usta są znacznie większe od tych, które miała kiedyś. Ale nie wiem sama. może się mylę, dlatego chciałabym zapytać o Twoją opinię. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedż 🙂

  6. Laura, ciekawi mnie Twoja opinia odnosnie komfortu uzytkowania torby mumu giulia. Dzisiaj kurier przyniosl moją ( dokladnie ta sama, tez we wzor krokodyla ) i jestem nia strasznie zawiedziona, najgorsze jest to, ze tak okropnie skrzypi podczas otwierania czy noszenia. Mam wrazenie, ze to jakas chinska torba za 20zl a nie prawie 600… ja mam taki wadliwy model czy to normalne?

  7. hmm, ogólnie przez tyle lat działania w internecie uodporniłam się na takie rzeczy. długo uczyłam się nie wdawać w dyskusje, kiedyś dodawałam wszystko i odpisywałam na hejterskie prowokacje (bo nie mogłam przeboleć, że hejter może sobie pomyśli, że mnie to dotknęło jak nie opublikuję) a teraz jak widzę coś typowo wrednego albo coś, co sprawi, że w komentarzach rozpęta się bezsensowny śmietnik to kasuje od razu bez dzień dobry i do widzenia, mam to gdzieś. chociaż zdarza się tak, że hejt akurat nałoży się na zły dzień i jest mi przykro. mam mało takich komentarzy, moze 2-4 miesięcznie? i jest taka jedna upierdliwa osoba, poznaję jej docinki po sposobie pisania i formułowania komentarzy a zna doslownie wszystkie moje wypowiedzi z kilku ostatnich lat, haha (pozdrawiam!). a to przeżywanie – każdy inaczej reaguje, ale mnie też wydaje się to glupie, logiczne, że przy dużej liczbie obserwatorów znajdzie się sporo hejterów i osób, które koniecznie muszą wyrazić swoją dezaprobatę… a przecież jedyne czego nie lubią to bycie ignorowanym

  8. Kiedys widzialm dwie takie na insta, nie pamietam niestety jak sie zanywaly . Jedna miala nawet podobna urode i styl jaka LAura na poczatku bloga i nadal ma z tego co widzialam na insta jkais czas temu. Natomiast druga to juz jakies niebezpieczne fascynacje hehehe Taki film " sublokatorka" przychodzi mi na mysl lol

Dodaj komentarz