A mi sie wydaje ,ze juz wrocil do poprzedniegi rozmiaru . Moze to byl tylko kwas i sie rozpuscil ? Laurze sie waga wacha bo wtedy duzo schudla , potem przytyla i sama pamietam ze biust wyskoczyl w pewnym momencie na pierwszy plan.
Nie rozumiecie. To są magiczne implanty, które zmniejszają się jak się schudnie i zwiększają jak z powrotem przytyje. Jest to model "spod lady", skierowany tylko do certyfikowanych influencerek, żeby mogły bezkarnie mamić swoich obserwujących i móc ich okłamywać nie przyznając się do tak wstydliwego faktu zrobienia sobie cycków.
Jako fanka Laury oraz jej wierna obserwatorka od samych początków bloga troszkę tego nie rozumiem… Osobiście bardzo pozytywnie odebrałam fakt, że Laura tak chętnie dzieli się z nami swoimi doświadczeniami z powiększaniem ust, no ale ewidentnie widać, że biust jest również efektem działań chirurga. Co w tym ma być wstydliwego, że zrobiony? Nikt nie rodzi się idealny a po to jest chirurgia plastyczna, żeby poprawiać swoje samopoczucie… Wg mnie byłoby to fajne, gdyby Laura podzieliła się z nami, jej czytelniczkami swoim doświadczeniem z piersiami, które swoje drogą dla mnie są idealne – naturalny kształt, nie stylizowane na gwiazdę porno. Klasa!
Dlatego sadze ze to nie klasyczne implanty a tylko jakies wypelnienie ( zwlaszcza gorna czesc piersi ) .wiadomo ,ze z piersi najpierw sie leci przy chudnieciu. Dlatego wydaje mi sie ,ze wtedy cos bylo kombiniwane jak Laura tak duzo schudla. Nie wiem po co anonim 12.20 te teksty o magicznych implantach jakbys do debili sie zwracala …
Nie rozumiem tego dopatrywania się implantów u Laury. Wydaje mi się, że to jakaś prowokacja. Nie każdy kto ma jędrne piersi musi mieć zaraz implanty. Jak się nie ma dziecka, które się karmi piersią, nie było się w ciąży to ma się ładne piersi i tyle. Trudno w tym wieku mieć piersi obwisłe, poza tym biust buduje głównie tkanką gruczołowa, która nie jest podatna na chudnięcie. Jeśli dla was takie piersi są implantami, to ja ni wiem jaki wy macie biust, że normalny biust wydaje się wam sztuczny.
Można piersi podnieść operacyjnie bez implantów! Nawet taka operacja można mieć refundowana w Polsce, jak ktoś się zakwalifikuje. Moja znajoma miała taką operację, ona miała duży biust i w młodym wieku, 25 lat, jej opadł, był obwisły. Nie znam szczegółów i nie widziałam efektów (bez ubrania) tak dosłownie, jedynie pod ubraniem, ale jej zdaniem to jakby nałożyć stanik niewidoczny na biust. Biust był wyraźnie podciągnięty i czuła się z tym lepiej. To była operacja wykonana państwowo.
10:28, chyba jesteś tu nowa skoro nie zauważyłaś diametralnej zmiany. Wcześniej Laura była grubsza a miała mniejsze cycki niż po schudnięciu więc to chyba nieco dziwne? Nikt nie wątpi, że młoda dziewczyna może mieć jędrny biust, ale raczej z takiego przeciętnego po utracie wagi się on nie podnosi pod szyję i nie sterczy w pozycji leżącej 😀 też uważam, że to słabe się nie przyznawać skoro to widać gołym okiem, tym bardziej, że raczej dobrze przyjęte zostały wcześniejsze informacje od Laury na temat innych poprawek (a może to obróbka każdego zdjęcia i faktycznie operacji nie było i cycki są tylko na zdjęciach?). Zazdroszczę jeśli Twoja tkanka tłuszczowa na biuście nie leci jako pierwsza przy utracie wagi! Osobiście wszystkie kobiety z mojego otoczenia, które schudły skarżą się na utratę objętości właśnie z tego miejsca.
Nie jestem tu nowa, czytuję Laurę od czasów photobloga i podtrzymuje swoje zdanie. W ogóle dziwnie czuje się komentując czyjeś cycki. Skoro o operacji nosa, powiększaniu ust i botoksie napisała, to nie sądzę, by ukrywała fakt, że ma implanty. Po implantach ma się też blizny. Różnie wygląda biust w zależności od ujęcia. Na leżąco też mi sterczą cycki. U niektórych osób buduje biust głównie tkanka gruczołowa, u innych tłuszczowa, albo tłuszczowo-gruczołowa (na usg piersi to widać). Być może kobiety które tracą cycki po chudnięciu mają biust tłuszczowy i dlatego leci. Więc jeśli ma biust gruczołowy a schudła to może się wydawać, że ma większe cycki bo schudła z innych miejsc, a biust gruczołowy nie jest tak podatny na chudnięcie. Też kiedyś ważyłam trochę więcej niż teraz i wydaje mi się, że mój biust wygląda na większy bo schudłam z innych miejsc. Biust wygląda różnie w zależności od stanika, bluzki, przybranej pozycji itp. Moim zdaniem doszukiwanie się u niej implantów to nadinterpretacja i tyle. Współczuje wam takiego myślenia. Może uszy też ma sztuczne?
Przecież ona ma na tamtych zdjęciach luźne bluzki, a logiczne że w obcisłych biust bardziej widać. Załóż sobie bluzkę luźną, za dużą rozmiar dwa (Laura lubi oversize) a później obcisłą i porównaj jak wygląda biust
Laska nie rozwalaj mnie takimi niepełnosprawnymi argumentami hahaha, przecież nawet luźna bluzka dotyka piersi i wtedy też widać byłoby wypukłosc, a ona leży płasko. Albo też jesteś deska albo głupia po prostu
24 odpowiedzi na “Tie-dye hoodie, Yeezy sweatpants & NB 990v4”
Laura, czy podoba Ci się taka masywniejsza-vintage wersja loafersów Gucci?
https://www.celebrityowned.com/gucci-horsebit-loafer-black-leather-size-8-lug-sole-slip-on.html
Te są wysyfiałe, ale chodzi mi o model 😀
Kiedy dokładnie zrobiłaś biust? Bo na tych zdjęciach kawał deseczki z Ciebie jest:
https://www.instagram.com/p/Be58cYCFP5n/
https://www.instagram.com/p/BVsBcwzFhLF/
https://www.instagram.com/p/BXyGeUTlIdp/
Ale teraz masz naprawdę piękne 🙂
fajne, nawet bardziej mi się podobają niż tamte lekkie i przynajmniej nie będą po miesiącu wyglądały jak stare trepy
Wiesz jaka będzie cena tej bluzy?
Laurka,co Jessica miała na myśli mówiąc "buty horkruks" dzisiaj opisując swój outfit na stories? to twoje buty czy jak? 🙂
pożyczyłam – potrzebowała na szybko yeezy na wyjazd a nie da się kupić ich nie online i mieć na już
60 euro
jaki
masz
rozmiar tej bluzy?
Laurka ma ewidentnie problem żeby o tym mówić 😛
A mi sie wydaje ,ze juz wrocil do poprzedniegi rozmiaru . Moze to byl tylko kwas i sie rozpuscil ?
Laurze sie waga wacha bo wtedy duzo schudla , potem przytyla i sama pamietam ze biust wyskoczyl w pewnym momencie na pierwszy plan.
Nie rozumiecie. To są magiczne implanty, które zmniejszają się jak się schudnie i zwiększają jak z powrotem przytyje. Jest to model "spod lady", skierowany tylko do certyfikowanych influencerek, żeby mogły bezkarnie mamić swoich obserwujących i móc ich okłamywać nie przyznając się do tak wstydliwego faktu zrobienia sobie cycków.
Jako fanka Laury oraz jej wierna obserwatorka od samych początków bloga troszkę tego nie rozumiem… Osobiście bardzo pozytywnie odebrałam fakt, że Laura tak chętnie dzieli się z nami swoimi doświadczeniami z powiększaniem ust, no ale ewidentnie widać, że biust jest również efektem działań chirurga. Co w tym ma być wstydliwego, że zrobiony? Nikt nie rodzi się idealny a po to jest chirurgia plastyczna, żeby poprawiać swoje samopoczucie… Wg mnie byłoby to fajne, gdyby Laura podzieliła się z nami, jej czytelniczkami swoim doświadczeniem z piersiami, które swoje drogą dla mnie są idealne – naturalny kształt, nie stylizowane na gwiazdę porno. Klasa!
Dlatego sadze ze to nie klasyczne implanty a tylko jakies wypelnienie ( zwlaszcza gorna czesc piersi ) .wiadomo ,ze z piersi najpierw sie leci przy chudnieciu. Dlatego wydaje mi sie ,ze wtedy cos bylo kombiniwane jak Laura tak duzo schudla.
Nie wiem po co anonim 12.20 te teksty o magicznych implantach jakbys do debili sie zwracala …
Ciekawe czy nadejdzie ten dzień, kiedy dowiemy się prawdy, prawdziwej prawdy, najprawdziwszej prawdy 😀 haha
38, wzielabym 42 najchętniej, ale nie było
jaka kruszynka! 😀 uwielbiam te łapeczki
Nie rozumiem tego dopatrywania się implantów u Laury. Wydaje mi się, że to jakaś prowokacja. Nie każdy kto ma jędrne piersi musi mieć zaraz implanty. Jak się nie ma dziecka, które się karmi piersią, nie było się w ciąży to ma się ładne piersi i tyle. Trudno w tym wieku mieć piersi obwisłe, poza tym biust buduje głównie tkanką gruczołowa, która nie jest podatna na chudnięcie. Jeśli dla was takie piersi są implantami, to ja ni wiem jaki wy macie biust, że normalny biust wydaje się wam sztuczny.
Można piersi podnieść operacyjnie bez implantów! Nawet taka operacja można mieć refundowana w Polsce, jak ktoś się zakwalifikuje. Moja znajoma miała taką operację, ona miała duży biust i w młodym wieku, 25 lat, jej opadł, był obwisły. Nie znam szczegółów i nie widziałam efektów (bez ubrania) tak dosłownie, jedynie pod ubraniem, ale jej zdaniem to jakby nałożyć stanik niewidoczny na biust. Biust był wyraźnie podciągnięty i czuła się z tym lepiej. To była operacja wykonana państwowo.
10:28, chyba jesteś tu nowa skoro nie zauważyłaś diametralnej zmiany. Wcześniej Laura była grubsza a miała mniejsze cycki niż po schudnięciu więc to chyba nieco dziwne? Nikt nie wątpi, że młoda dziewczyna może mieć jędrny biust, ale raczej z takiego przeciętnego po utracie wagi się on nie podnosi pod szyję i nie sterczy w pozycji leżącej 😀 też uważam, że to słabe się nie przyznawać skoro to widać gołym okiem, tym bardziej, że raczej dobrze przyjęte zostały wcześniejsze informacje od Laury na temat innych poprawek (a może to obróbka każdego zdjęcia i faktycznie operacji nie było i cycki są tylko na zdjęciach?). Zazdroszczę jeśli Twoja tkanka tłuszczowa na biuście nie leci jako pierwsza przy utracie wagi! Osobiście wszystkie kobiety z mojego otoczenia, które schudły skarżą się na utratę objętości właśnie z tego miejsca.
Nie jestem tu nowa, czytuję Laurę od czasów photobloga i podtrzymuje swoje zdanie. W ogóle dziwnie czuje się komentując czyjeś cycki. Skoro o operacji nosa, powiększaniu ust i botoksie napisała, to nie sądzę, by ukrywała fakt, że ma implanty. Po implantach ma się też blizny. Różnie wygląda biust w zależności od ujęcia. Na leżąco też mi sterczą cycki. U niektórych osób buduje biust głównie tkanka gruczołowa, u innych tłuszczowa, albo tłuszczowo-gruczołowa (na usg piersi to widać). Być może kobiety które tracą cycki po chudnięciu mają biust tłuszczowy i dlatego leci. Więc jeśli ma biust gruczołowy a schudła to może się wydawać, że ma większe cycki bo schudła z innych miejsc, a biust gruczołowy nie jest tak podatny na chudnięcie. Też kiedyś ważyłam trochę więcej niż teraz i wydaje mi się, że mój biust wygląda na większy bo schudłam z innych miejsc. Biust wygląda różnie w zależności od stanika, bluzki, przybranej pozycji itp. Moim zdaniem doszukiwanie się u niej implantów to nadinterpretacja i tyle. Współczuje wam takiego myślenia. Może uszy też ma sztuczne?
Niezbyt korzystnie…
10:40 – widziałaś Ty chociaż te zdjecia z komentarza z 10:02? Serio nie widzisz różnicy czy po prostu nie chcesz widzieć?
Przecież ona ma na tamtych zdjęciach luźne bluzki, a logiczne że w obcisłych biust bardziej widać. Załóż sobie bluzkę luźną, za dużą rozmiar dwa (Laura lubi oversize) a później obcisłą i porównaj jak wygląda biust
Laska nie rozwalaj mnie takimi niepełnosprawnymi argumentami hahaha, przecież nawet luźna bluzka dotyka piersi i wtedy też widać byłoby wypukłosc, a ona leży płasko. Albo też jesteś deska albo głupia po prostu