H&M Studio S/S 2019


H&M Studio S/S 2019 coat (the collection will be sold in selected stores and online from March 21st), COS wool/cashmere socks, Isabel Marant boots / Moye silk peachy nude bow & YSL Volupté Plump-In-Colour #1 Mad Nude lipstick / fot. Ola Golczyńska

143 odpowiedzi na “H&M Studio S/S 2019”

  1. Tictail przestał działać i chyba stał się shopify, ale w internecie zawsze wystawialam pojedyncze rzeczy (w sensie powiedzmy po 5-10 raz na jakiś czas) – średnio mi idzie łapanie się z kurierem a wysyłanie przez osoby tez się nie sprawdziło. A mam wielka szafę rzeczy na wyprzedaż. Zrobię stacjonarna może jeszcze w marcu, właśnie w tym miesiącu idę to omówić 🙂

  2. L, wiem, ze to głupie, ale jeśli podinkuję zdjęcia moich ust (po kilkukrotnym kwasie) mogłabyś je ocenic? Wydaje mi się, ze jest coś nie tak. Zależy mi na szczerej opinii, a ty jesteś perfekcjonistka

  3. to jest właśnie powód, dla ktorego nie mówiłam w pełnej krasie. a czemu, a po co, a na co, psucie zadowolenia. schudłam, biust zmalał i przestał mi się podobać + no szczerze, takie kombo idealny kształt + wysokość biustu + rozstaw przy takiej wielkości w naturze raczej nie występuje, wcześniej były dosyć duże, ale nie takie super

  4. hmm, w sumie jak tak patrzę to robię przemyślane zakupy, szczegolnie torebki, bo z butami zdarza mi się poszaleć. staram się wybierać porządne rzeczy, dla mnie np. kimono moye + halka moye + koszula to coś, co noszę non stop latem i na wieczór, i związane do jeansów a dokupuję tylko dodatki np. buty. czasami najdzie mnie szał zakupowy, sporo wydaję miesięcznie na ubrania, ale to raczej rozsądne wybory i rzeczy służą mi przez długi czas

  5. Hej Laura, myslisz ze mogłabyś zrobic taki wpis o swojej drodze zawodowej, biznesie itp? Moze to nie jest do konca to czym sie zajmujesz ale mysle ze fajnie byloby cie poznac z tej strony bardziej 'ludzkiej' 🙂 Gdybys opowiedziała o tym jak blog sie stal twoja praca, ale tez o tym jakie plany na zycie mialas wczesniej i jak sie zmenialy. Mam nadzieje ze taki post kiedys powstanie, pozdrawiam 🙂

  6. Laura, jestem obserwatorką Twoich blogowych poczynań od czasów electricity, widziałam Twój rozwój czy metamorfozę ale zawsze podobało mi się to, że o zmianach mówisz wprost. To, że nie potwierdzałaś operacji biustu to Twoje prawo, ale jako aktywnej obserwatorce jest mi zwyczajnie przykro, że pozwalałaś nakręcić tę machinę dyskusyjną atakujących Cię wręcz za powiększenie i tych "broniących" choć głupcami okazali się być wszyscy a można było zrobić to inaczej. Nie znaczy to, że porzucam Twojego bloga, nadal za Tobą przepadam! Pozdrawiam ciepło

  7. Ja tez mam 70 i chyba raz w życiu miałam dobry biustonosz xD
    Czy do przyznania się do operacji, skłoniła Cię sytuacja z Twoja koleżanka?

    Nie wiem po co ściemniała z ta operacja nosa. Nikt nie dał się nabrać, a teraz dodatkowo jest pośmiewiskiem w mieście rodzinym, bo każdy ja uważa za klamczuche.

  8. Boze ale zenada. Jestem (bylam?) Twoja ogromna fanka, i zawsze Cie bronilam jak ktos pisal, ze powiekszylas piersi, bo BYS SIE PRZYZNALA PRZECIEZ. i jeszcze sie nasmiewalas z lasek ktore klamia i ukrywaja takie rzeczy. Totalnie w dupie masz czytelnikow – zaniedbywanie bloga i robienie z nich debili. Przykrosc, myslalam, ze jestes troche innym typem influencera. Bez nas, obserwatorow nie byloby Cie tu gdzie jestes, a uwazasz nas za bande idiotow, milo

  9. Staram się zrozumieć, ale nie potrzebnie kłamałaś, bo zmiana była naprawdę widoczna i nie sposób było to ukryć. Nie obawiasz się, że jak znowu przytyjesz to będą wielgachnę? Już teraz wyglądają na bardzo duże.
    PS. Nie chciałaś robić korekty nosa u Sczyta? Co Cie skłoniło do tego Poznania? bo w stolicy jest chyba wielu dobrych chirurgów.

  10. Kochana – przykro mi, ze poczułaś się urażona, ale spowiadanie się ze swoich prywatnych spraw i wystawianie na ocenę osobistych wyborów nijak ma się do szacunku do czytelników. Ze nie warto o pewnych rzeczach pisać to już widać po niektórych komentarzach „co następne?”.
    Każdemu kto zapytał mnie w dm od samego początku odpisywałam, ze zrobione, jaki rozmiar itp. mając przecież świadomość, ze każdy może zrobić screena wiadomości i jasne również było, ze rozgadujac to info na prawo i lewo nie zostanie to w tajemnicy, na której mi nie zależało. z reszta dodawałam te wszystkie komentarze, mogłabym równie dobrze wszystko kasowac a zazwyczaj po prostu ignorowałam temat

    Napisałam dzisiaj o tym, bo rozbawił mnie komentarz powyżej z awansem i ogólnie chce już uciąć spekulacje, dla mnie nie ma znaczenia czy biust jest naturalny/sztuczny, liczy się efekt ALE jednoczesnie bardzo zależy mi na świętym spokóju, braku dram i osadów niezwiązanych z tematyka bloga, wtrącania się w moje wybory, jadu w komentarzach, które zawsze takie tematy niosą. Gdybys była blogerem i ceniła swój święty spokój to gwarantuje Ci, ze pewne rzeczy wolałabyś po prostu przemilczeć publicznie. Ogromnie doceniam, ze tutaj jesteście, ale to nie znaczy, ze z kazda sprawa muszę wystawiać się na ocenę i „pręgierz” + i tak od początku wiedziałam, ze się wygadam tez tutaj, po po prostu nie mam z samymi info o poprawkach problemu, ale nie lubie nakręcać wielkiego halo wokół wszystkiego

    Lubie Rammstein, swojego czasu dużo słuchałam. smashing pumpkins nie lubie

  11. ja raz miałam dobrany u brafitterki 😀 tak to zazwyczaj nie jakoś super dobrane i przeróżne rozmiary
    ta ocena koleżanki bardzo źle brzmi, w sensie "bo ludzie w mieście rodzinnym gadają" – no jak nie mają nic lepszego do roboty to siedzą, kiszą się plotkują i przynajmniej mają o czym gadać i coś się dzieje, podczas gdy ona odnosi sukcesy (zakładam, że oni nie za bardzo, w przeciwnym razie nie chciałoby im się przeżywać czyjegoś nosa)

  12. Skąd u Ciebie taka obsesja perfekcji? To brak pewności siebie czy zapatrzenie w social media?
    Nawet Emily Ratajkowski ma zupełnie nieidealny nos ale go nie zmieniła. Pytam na poważnie, jesteś idolką wielu młodych dziewczyn i niestety dajesz przykład braku akceptacji swojego wyglądu i wad, które moim zdaniem dodają charakteru

  13. a dobrym rozwiązaniem jest czuć się z czymś źle i obniżać swój komfort życia, żeby przypadkiem nie podburzyć czyjejś samoakceptacji? samoakceptacja nie powinna wynikać z tego, że ktoś "też ma coś "nietpowego lub brzydkiego" i nie poprawia, to bardziej złożona sprawa. wielka troska o dziewczyny w takim kontekście to najczęściej wydmuszka. plus musisz na to inaczej spojrzeć, każdy ma jakiś inny kanon. ja, jako osoba całe zycie nie lubiąca swojego długiego nosa i chcąca taki nos jak mam (zwykły, neutralny, możesz to nazwać niecharakterystycznym, nieciekawy – po prostu nieduży) sama zwracam uwagę na ten element twarzy, nie podobają mi się nietypowe nosy. z kolei większość ludzi pewnie w ogóle nie zwraca na to szczegolnej uwagi i nie wyłania go z twarzy jako osobny element. tak samo jak jedna osoba lubi figurę wybiegowych modelek a inna krąglosci (ja np. od zawsze chciałam być jak najbardziej okrągła, w gimnazjum nawet nosiłam dres pod spodnie w 30 stopni latem, żeby mieć większe uda i tyłek, bo wtedy jeszcze byłam bardzo szczupła, nie wspominam juz nawet ile skarpet szło do stanika xD później nabrałam kształtów i urósł mi biust), więc logiczne, że jestem wyczulona na akurat te aspekty wyglądu U SIEBIE a np. biusty u innych kobiet podobają mi się w każdych rozmiarach. każdy powinien wybory kroić pod siebie, średnie jest ocenianie czyichś a nierozsądne dostosowywanie do czyichś preferencji

  14. Poważnie? Nie zaglądam Ci w finanse czy coś, ale sama gdzieś tu ostatnio wspomniałaś, że w dzieciństwie ciągle jeździłaś za granicę, koło jeździeckie, zresztą z początków bloga ciuchy też w większości markowe miałaś – też zawsze wydawało mi się, ze jesteś z bogatej rodziny i po prostu wszystko miałaś "na tacy".

  15. Na tym zdjęciu na insta w blond włosach wyglądasz już całkiem jak Kim… i też coraz więcej osób zauważa Twoje upodabnianie się do niej 😐 mam tylko nadzieję, że nie skończysz na efekcie dmuchanej lalki…

  16. Trochę zabawna jest Twoja argumentacja odnośnie kłamstwa o powiększaniu biustu…'Nie chciałaś dramy'-stawiasz chyba siebie bardzo wysoko jeśli chodzi o sławę, a u wir, gdybyś się przyznała, na pewno nie gadalaby o tym cała Polska, jedynie internetowi komentatorzy. Nie jesteś Joanną Krupą, żeby cały kraj robił aferę z Twojego biustu 🙂

  17. moglas nie publikowac tych komentarzy, albo ignorowac a Ty wprost zaprzeczalas. Ale masz racje, jako nienznana osoba nie zrozumiem pewnie jak to jest. Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, spojrzalam na to z Twojej perspektywy. A pointa komentarzy niech bedzie to, ze wygladasz oblednie.

  18. Kurde, trochę mnie jednak zabija ta cena za dres, który wątpię, że będę często nosić, nigdy się nie przekonałam do dresu :/ Muszę zobaczyć, czy nie rzucili gdzieś jakiegoś kodu rabatowego. Nie chcesz się pozbyć jakiegoś swojego dresu? Widziałam coś o wyprzedaży szafy w najbliższym czasie ?

  19. nie jestem z biednej rodziny, ale tez nie z jakiejs super bogatej. Wyjazdy za granice (nie ciagle a co wakacje), rozwijanie hobby czy pojedyncze drogie rzeczy/kosmetyki nie świadczą o jakimś turbobogactwie. kasy na rozwalanie „do ręki” nigdy nie dostawałam dużo i szybko sama zaczęłam zarabiać na swoje wydatki np. sprzedając ubrania na Allegro w gimnazjum. Oczywiście nie ignoruje świadomości posiadania back upu, bo to na pewno dodaje odwagi do podejmowania ryzyka/działań w życiu, jednak nigdy nie miałam dostępu do pieniędzy na zasadzie „kupuje co chce za kasę mamy”

  20. Lauro, mam do Ciebie bardzo osobiste pytanie…odnośnie biustu:)
    Za powiększenie biorę się już 7 lat i ciągle jest mi coś nie po drodze. Byłam nawet na konsultacji – i wtedy proponowano mi implanty anatomiczne. Zastrzegam, że było o ok. 6 la temu. Wtedy lekarz powiedział mi, że odchodzi się od implantów okrągłych-piłeczek na rzecz bardziej naturalnych kształtów.
    Napisałaś, że masz implanty okrągłe- a Twój efekt jest mega! Biust wygląda naturalnie, jest sterczący, ale w taki fajny, jędrny sposób 🙂 i super pasuje do Twojej pupy:)
    Znów umówiłam się na konsultacje…ale mam w głowie bajzel- o ile myślałam, że zdecyduję się na anatomy to u Ciebie zobaczyłam idealny efekt- a to implant okrągły…Może po prostu teraz robi się inne okrągłe wkładki niż jeszcze 6 lat temu , to dużo czasu a jednak wszystko zasuwa do przodu. Czy Ty wahałaś się między rodzajami implantu?
    Baaardzo bym prosiła o odpowiedź :* oczywiście w końcu zdam się na lekarza, ale fajnie byłoby pójść na konsultacje z jakąś wiedzą, a niestety nie mam koleżanek, których mogłabym się poradzić…
    Bardzo dziękuję, Lauro!

  21. A co Cie to obchodzi czy skończy czy nie? Serio ludzie, co za męczybuły z was, policja estetyki, HALO LAURA ROBI SIĘ SZTUCZNA, CZAS NAPISAĆ KOMENTARZ. Naprawdę w dzisiejszych czasach będziecie dyktować co się komu powinno podobać? Ja mam duży nos, który mi przeszkadza czasem (na zdjęciach) ale nie na tyle, żeby robić sobie operację i nawet d głowy by mi nie przyszło, żeby nagabywać laski po operacji, że powinny siebie kochać i akceptować i BYĆ NATURALNE bo ja jestem (lub nie mam kasy). Co to za problem, że ktoś ma kasę i ochotę w sobie coś zmienić? Bo czemu nie? Czy to nie jest tak, że robi to dla siebie? Niech sobie każdy jak tylko chce operuje cycki, nosy, odsysa tłuszcz botoksuje twarz, serio skupcie się na ważniejszych rzeczach niż objeżdżanie za to jak ktoś chce wyglądać.

  22. dlaczego? na zachodzie (USA ale i powoli kraje unijne) trwają debaty odnośnie lokowanie produktów i reklamy w social mediach. Np na instagramie są oznaczenia „sponsored” albo hashtag „ad”. U nas na razie nie jest to wymagane, ale kiedyś będzie. Nieinformowanie ze kontent jest sponsorowany jest właśnie nieprofesjonalne…

  23. Nie rozumiem dlaczego chcesz się tak upodobnić do Kim skoro ona jest ikona sztuczności ;/
    Nie zal Ci, że stajesz się taka "pospolita"? Wiele kobiet chce się upodobnić do kardashianianek i przez to jest pełno klonów. Gdybym miała wymienić kobiecy ideał, to bym nawet o Kim nie pomyślała ;D najpiękniejsze kobiety to te w stylu Frackowiak, młoda Angelina, ale Kim? No way, chodzący manekin, który wyglada jak większość kobiet po kilku operacjach plastycznych.
    Nawet Na okładce vogue jej nie chcieli, bo taka sztuczna i przypominająca podno gwiazdę, a nie kobiete z klasa. Także dziwie Ci się, że tak się do niej upodabniasz.

  24. co zrobisz – taki gust 🙂 jedni high fashion drudzy ruski kicz :):):) ale tez jestem zdziwiona, ze takie 'barokowe" historie to Twoja bajka – nie poradzisz. Ale jakim cudem ta laska (Kim) się może podobać, przysadzisty mały karakan …..

  25. Na teksty, ze chce się upodobnić do Kim nie wiem co powiedzieć – mam ciemne włosy, lubie podkreślać kształty, ale czy duże usta i mały nos czynią kogoś jakoś szczególnie podobnym do innej osoby? Lubie ją, podoba mi się sporo jej lookow, ale nie jest dla mnie jakaś szczególną inspiracją

  26. Dziękuje! 🙂 Ja tez przyszłam mówiąc, ze chce anatomiczne, ale lekarz powiedział, ze wszystko dooiera się do budowy (już wcześniej o tym pisałam), u niektórych anatomiczny wyjdzie mniej naturalnie niż okrągły dobrze dopasowany itp. a niektórym anatomiczny pasuje idealnie (chyba szczególnie do małych wyjściowo biustów + niskim% tłuszczu się takie wsadza). Wszystko zależy od dobrania odpowiedniego profilu, szerokości implantu, wielkości do wyjściowego biustu 🙂 ufam doktorowi Skupinowi, widziałam jego biusty i rzeczywiście wyszło tak jak mówił + jak będziesz na konsultacji to lekarz da Ci implanty do ręki, one się nie różnią od siebie jakoś diametralnie + z tego co pamietam okrągłe mogą być bardziej miękkie, ponieważ w anatomicznych żel jest gęstszy (bo implant ma nadany nieregularny kształt) ale widzialam u koleżanki anatomiczne (tez Skupina) i tez sa miękkie, także najlepiej wypytać lekarza 🙂

  27. To ja zapytam o coś innego niż kwestię Twojego biustu, jakie buty ala mokasyny gucci polecasz? Widziałam ze kilka postów wcześniej pisałaś ze nie warto, kojarzysz może jakieś skórzane mokasyny lepszej jakości i tańsze? Buziaki:*

  28. Lauro, zastanawiam się nad powiększeniem biustu; słowem – coś bym sobie zrobiła i na biust padło. Mam pytanie, bo wspomniałaś o schudnięciu. Planuję zrzucenie dobrych kilkunastu kilogramów. Najpierw odchudzanie, potem biust czy kolejność nie ma znaczenia?

  29. Hej Laura 🙂 Czy decydując się na ingerowanie w swój wygląd analizujesz ryzyko z jakim się to wiąże czy raczej idziesz "na żywioł" w myśl zasady że będzie co będzie? Nie chodzi mi tu tylko o to że może Ci się po prostu odwidzieć (mamy przykład z ozdabianiem ciała tatuażami) ale chodzi mi o medyczne "powikłania" o których teraz się nie mówi albo mówi bardzo mało bo jeszcze nie zostały odkryte (np. chłoniak związany z implantami piersi który do tej pory został opisany u ok. 200 kobiet, ale to oczywiste, że będzie więcej, albo fakt, że mając implanty powinnaś kontrolować piersi w rezonansie ale masz permanentny makijaż brwi który w niektórych placówkach jest powodem dyskwalifikacji od tego badania itp. itd.).

  30. O matko, zabiłaś mnie tym, że podoba Ci się twarz Kim.
    Przecież jej twarz nigdy nie wyglądała dobrze, jest tak poprzerabiana, że wygląda jak twarz mumi. Moim zdaniem Rajtkowsky bije ją urodą na głowę.
    Po prostu mumia, żeby nie powiedzieć, że twarz dmuchanej lalki 😉

    Candice Swanepoel, Lima i Rajtkowsky to kobiety uważane za największe piękności.
    Nie wiem który okres Kim masz na myśli, ale na zdjęciu poniżej widać, że ma już 40 i wygląda bardzo, bardzo przeciętnie (no, dobrze jak na 40 letnią babkę, ale przeciętnie)

    https://thefader-res.cloudinary.com/private_images/w_760,c_limit,f_auto,q_auto:best/GettyImages-1076421784_h1ydy2/kanye-west-and-kim-kardashian-west-attend-the-the-versace-fall-2019-fashion-show-at-the-american-stock-exchange-building-in-lower-manhattan-on-december-02-2018-in-new-york.jpg

  31. co za bzdury. komfort zycia zaczyna się w głowie, jesli rozumiesz o czym mówię. jesli nie potrafisz zaakceptować siebie to operacje/nowe ciuchy itp. nie rozwiążą głębszego problemu. tym bardziej, że twoje "wady" były praktycznie niezauważalne. inna sparawa gdy ktoś ma naprawdę szpecące elemnty ciała. gdzies tu napisałaś, że gdyby nie operacja to w życiu nie miałabyś idealnych piersi, wcześniej, że marzyłaś o idealnym nosku. z psychologicznego punktu widzenia to jest wlaśnie obsesja perfekcji i bardzo często prowadzi do poważnych chorób/nerwic.

  32. Mam głupie pytanie ;D Pisałaś już jak się wygląda po operacji piersi, a jak to było z nosem? Ile się leży w szpitalu? Jak długo miałaś opatrunek? chodziłaś po mieście z opatrunkiem? (w przypadku piersi to nie widać, ale nos ciężko ukryć). Która operacja była "przyjemniejsza", jeśli chodzi o okres rekonwalescncji?.

  33. nie 😀 jakoś tak w momencie, kiedy byłam bardzo wychudła. ogólnie u dr Skupina czeka się długo, ale ja dzwoniłam jak szalona, bo zawsze masz możliwość wskoczenia na termin z rezerwowej jak ktoś zrezygnuje – dlatego zorganizowałam to tak szybko. chciałam tylko u tego chirurga

  34. mój permanentny brwi nie był poprawiany i już dawno nie ma śladu, bo nie miałam robionego tatuażu. a o takich sprawach nie myślę, pewnie prędzej coś się moze stać od tego obrzydliwego powietrza niż od ingerencji w biust. robię badania regularnie

  35. ja robię u Moniki z pro beauty 🙂 ona ogólnie super dobiera odcienie, takie chłodne, bez pomarańczowego. ja teraz jestem blada (nie mogę chodzić na solarium, bo usuwam tatuaże) i jak wybieram średni level ciemności opalenizny to schodzi zupełnie niewidocznie, jak wybieram najciemniejszy (szczególnie przed jakimś eventem, zdjęciami) to on z nieopalonej skóry schodzi tak, że jak się przyjrzysz to widzisz trochę takie hmm kropki? kojarzą mi się z bardzo drobnym serem marmurkiem https://e-delikatesydwojka.pl/wp-content/uploads/2018/08/ser-marmurek.jpg – nie wiem jak to nazwać, ale to tylko jak się przyjrzysz i w konkretnych miejscach (góra dłoni, stopy), nie wygląda się dziwnie i nie rzuca się w oczy. dla mnie natryskowe to naprawdę super sprawa, szczególnie, że trzyma mi się długo mimo kąpieli (pewnie jak ktoś bierze prysznic to jeszcze dłużej)

  36. przy obydwóch zabiegach leży się w klinice dobę. hmm, ciężko porównać, bo jednak piersi mimo bólu możesz zakryć i wziąć leki przeciwbólowe a z nosem masz tę opuchliznę, nie możesz normalnie oddychać, masz długo gips, nie ma co prawda bólu jako takiego, ale myślę, że to jest bardziej uciążliwe. ja miałam korektę w czasie upałów i nie polecam takich terminów, bo wszystko dodatkowo puchnie. wychodziłam z opatrunkiem gipsowym po kilku dniach, bo juz nie mogłam wysiedzieć w domu

  37. Uważane?? Candice wygląda jak trans z wielkim czołem i nosem, Emily poza niesamowicie pięknym biustem ma ptasią twarz i króciutkie kacze nóżki a Lima jest bardzo przaśna i trzyma się gorzej niż Kim. Jeżeli ktoś chce bez sensu tworzyć wzór urody uniwersalnej to na pewno nie będą to kobiety z tak mocnymi mękimi rysami a raczej takie w stylu Portman, Amber Heard.

    https://stealherstyle.net/wp-content/uploads/2019/01/adriana-lima-hair-32-500×750.jpg

    https://media.wmagazine.com/photos/5accf0a33979bb469af23292/4:3/w_1536/candice-swanepoel-shares-nude-pregnancy-photo.jpg

    https://i.dailymail.co.uk/i/pix/2013/10/17/article-0-18CD0AD000000578-938_634x507.jpg

  38. znam dwie dziewczyny, ktore zoperowały sobie nosy: jedna miała garbek typu "baba jaga", druga nos tak długi i duży, że od frontu zachodził niemal na górną wargę. w obu wypadkach operacje uważam za uzasadnione, i zupełnie zrozumiałe. natomiast dziewczyny ładne tak jak hojna natura dała, czasem wręcz spektakularnie piękne (jak było w przypadku Laury), które robią sobie kosmetyczne poprawki "dla komfortu życia" są po prostu niewyobrażalnie próżne, i być może mają jakieś głębsze problemy ze sobą. no coż, taka prawda. no i trudno.

  39. 1:14 PM

    Cieżko wyglądać gorzej od kim, bo ona jest niska i jej figura wygląda jak u kaczki ;D Te modelki wyżej na pewno nie wyglądają gorzej od Kim, a co najmniej kilka razy bardziej korzystanie (twarz i figura).

    Rzeczywiście, Amber to najpiękniejsza kobieta, jest taka piękna i taka naturalna! Gdzie Kim do takiej Amber!
    Amber jest piękna, naturalna i dziewczęca! Nie bez powodu została okrzyknięta największą pięknością na świecie. Jest przepiękna.

Dodaj komentarz