Sicily


Trochę zdjęć z sycylijskiego tripa, na który wybrałam się z przyjaciółką. Dodam tutaj kilka info odnośnie lokalizacji – główne miasta, które odwiedziłyśmy to Palermo, Corleone – miasteczko, z którego pochodzi postać Vita Corleone z „Ojca Chrzestnego”, Agrigento i Catania. Odpuściłyśmy sobie Taorminę, bo miałyśmy dość jeżdżenia autem a może precyzyjniej – Kasia dość prowadzenia po szalonych południowowłoskich drogach, gdzie każdy jedzie jak chce a uliczki w miasteczkach są jak stromy wąski labirynt. Ogólnie wypożyczenie auta jest niezbędne, żeby dotrzeć do pięknych miejsc i móc przemieszczając się nacieszyć oczy pięknymi i zmiennymi krajobrazami. Miejsca, które widzicie na zdjęciach to Palermo, Scala dei Turchi w Agrigento, Punta Bianca – też białe skały, mniejsze i mniej spektakularne niż Schody Turkeckie, ale za to zupełnie wolne od turystów, zrobiłyśmy sobie tam przystanek i moczyłyśmy się w wodzie zupełnie same. Podczas pobytu w Catanii wybrałyśmy się na Etnę, jednak kolejka na wyższe partie była zamknięta z powodu erupcji wulkanu dzień wcześniej – Etna jako aktywny wulkan co jakiś czas przechodzi mini erupcje, często z powodu wydobywającego się pyłu odwoływane są loty na lotnisku w Catanii. Sycylia jest cudowna – bardzo zróżnicowane krajobrazy – woda, złote pola uprawne, sady, wysokie mosty, wzgórza, białe skały, wulkaniczne krajobrazy, bajka! No i pochłonęłyśmy oczywiście tonę Cannolo i makaronów.
Outfits: Moye silk bra / Le Petit Trou swimsuit / Le Privé via ConceptStore1 dress & Hermès slides / Réalisation dress & Celine sunnies / Réalisation dress, Moye sage scrunchie, Le Petit Trou mules / Edited pink & black set / Self Love body, Moye silk skirt, Étape sandals / Réalisation dress, Saint Laurent bag / COS oversized t-shirt, Louis Vuitton bag, Yeezy 500 Blush sneakers / Mako lether cowboy boots

,

59 odpowiedzi na “Sicily”

  1. To zdjęcie z tyłkiem w błocie jest niesamowite, jak Syrena, klimacik się zgadza. Mogłaś zdjąć stanik i jeszcze górę wysmarować błotkiem!

  2. dzięki! zdjęcie jest bez majtek, bo nie miałam ze sobą kostiumu a pod sukienką miałam tylko stanik 😀 ale rzeczywiście fajniej by wyglądało kompozycyjnie

  3. czemu Ty zawsze masz taką 'suczą' minę na zdjęciach? 😀 na sesjach na bloga wygląda to jeszcze spoko, ale Ty pozujesz tak nawet na imprezach ze znajomymi 😀 dziwnie to wygląda, wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni a Laura zawsze jedna wyćwiczona mina

  4. cień pod kościami robię po prostu konturując bronzerem – nie zrobiłabym tego zabiegu, nie podoba mi się taka "wessana" pod policzkami twarz. nie podoba mi się też pompowanie policzków 🙂

  5. bardzo często nie noszę latem majtek do sukienek – denerwuje mnie jak się odznaczają, nawet te bezszwowe widać na obcisłych rzeczach

  6. jak ktoś robi zdjęcie i to komunikuje to automatycznie ustawiam się po swojemu, nie jestem najlepsza w pozowaniu + nigdy nie uśmiechałam się do zdjęć, ważne, że uśmiecham się do ludzi 🙂 a z Kasią to na zdjęciach dwie mimozy a jak się nas spotka zachowujemy się pewnie z zewnątrz jak "Głupi i głupszy", haha

  7. one mają sznurki i można je wyregulować z tyłu – ja akurat tego dnia miałam ustawione na luźne, ale można zacisnąć tak, że normalnie masz rękawki 🙂

  8. Lauro, czy można wiedzieć, jakie masz wymiary? Chodzi mi głównie o talię i biodra. Czaję się na Devon od Realisation Par i nie jestem pewna, co do rozmiaru, a widziałam, co pisałaś na swoim Instagramie odnośnie rozmiarówki

  9. Hej! Od razu z góry przepraszam za wałkowanie tematu, ale nie wiem czy kiedyś pisałaś – jaką jednostkę botoksu w żwacze masz/mialas podawaną? Pozdrawiam 🙂

  10. Laura coś niedobrego znów dzieje się z Twoimi ustami 🙁 straciły na uroku bez tego dziubka…nie myslałaś, żeby wyostrzyć łuk kupidyna?

  11. Jesteś taka piękna, ze wow. Nie chce przypisywać całej zasługi lekarzom, ale twoja twarz i figura wyglada teraz aż nierealnie, gapiłam się na Ciebie na newonce jak najgorszy gap zza firany. ?

  12. Lorka musisz być tak idealna… Nr 1 w internetach, zdecydowanie! Chciałabym Cię spytać jak wygląda Twoja dieta i ćwiczenia? Lubisz SŁODYCZE 🙂 , jesz gluten, nabiał, mąkę pszenną, pieczywo itd.? Mogłabyś więcej wypowiedzieć się w tej kwestii? too much bjuti 🙂

  13. Piękne zdjęcia! Zazdroszczę wyjazdu, bo też marzy mi się wycieczka do Włoch. Myślę, że za kilka lat się tam wybiorę, ale na razie muszę się zadowolić leżeniem na polskiej plaży w moim ulubionym kostiumie kąpielowym.

  14. Boski klimat! 🙂 Mam takie pytanie (trochę nie na temat, no ale… :D), czy zastanawiałaś się może jak nazwałabyś suczkę? Czy od razu byłaś nastawiona wyłącznie na pieska (a co za tym idzie – ,,męskie” imiona)?

  15. Gdybym była tak piękna jak Ty to chyba bałabym się wychodzić na ulicę. Nie spotkała Cię nigdy nieprzyjemna sytuacja na ulicy ze strony jakiś podejrzanych typów?

  16. Jeziuuu ile jeszcze zdjęć przenoszonych z instagrama? Twoje posty od pół roku a może i nawet dłużej to zero świeżości tylko po prosto feed z insta i obiecanki cacanki o powrocie do regularnych treści tutaj. Zastanawia mnie czy jeszcze jestes blogerką czy może juz ci się znudziło i pozostałaś przy byciu influenserką (z archiwum w postaci bloga :/)

  17. mi się to rzuciło w oczy już któryś raz na zdjęciach u Jess 🙂 to jest takie dziwne bo ma się wrażenie że jesteś wiecznie niezadowolona

  18. Jeśli kupujesz daną rzecz to duże ma dla ciebie znaczenie to, czy na metce jest na przykład 100% bawełny czy liczą się też dla ciebie względy wizualne i wtedy przymykasz oko na poliester czy inny syntetyczny materiał?

  19. O kurcze, ale masz tego wpakowane w pupę 😀 odczuwasz w jakikolwiek sposób, że miałaś tam coś "robione"? Mocno to bolało?

    ps. kurcze ale te piersi to są super, jak nakładasz pushupy to wyglądają niefajnie, tak chamsko sztucznie i plastikowo, ale w tym miękkim staniku (zdjęcie w wodzie) – bajka! *-*

  20. talia 61, biodra w miejscu kości 91, w tyłku w najszerszym miejscu więcej, ale nie wiem gdzie konkretnie zmierzyć. Devon odstaje mi w talii, bo wzięłam M ze względu na piersi. mam stos sukienek do zwężenia u krawcowej, ale jakoś wiecznie mi nie po drodze

  21. ja już ponad rok nie robię NIC z ustami, też bym coś tam poprawila w koncu, ale boję się, że ktoś znowu zrobi mi bardzo wypukłą górną i efekt jest taki, że nie robię z nimi nic. nie wiem komu w 10000% zaufać, jeżeli chodzi o usta, mojej koleżance "lekarka w wielkim mieście", tak ma na IG, ladnie zrobiła i chyba tam się wybiorę

  22. paradoksalnie wyjazdy za granicę często wychodzą taniej niż nad polskie morze. Sycylia i ogólnie południe Włoch nie są drogie, bilety lotnicze też w dobrym momencie można zabookować w podobnej cenie co koszt dojazdu nad morze 🙂

  23. jak będę miała kolejnego charcika to nazwę go Nagato, Ambien, Kisame lub Kimimaro 😀 zawsze chciałam samczyka, ale suczkę pewnie nazwałabym Nagini lub Monada

  24. miesiąc leżenia na brzuchu/brak schylania a później miesiąc siadania na wałku to była męczarnia, bardzo niewygodnie. jako, że jest tam mój własny tłuszcz to nie mam wrażenia ciała obcego, ale wygodniej mi się siedzi, trochę jak na poduszce, haha

  25. podobno lipoliza iniekcyjna coś tam daje, ja kilka lat temu próbowałam i zrobiłam raz, nie widziałam różnicy, ale to trzeba powtarzać co jakiś czas. ogólnie nie mam tłuszczu w tym miejscu zbyt dużo. z ciekawości robiłam sobie ostatnio laser hifu i jakichś mocnych zmian nie widzę

  26. Wow podziwiam Cię że chciało Ci się przechodzić takie katusze dla poprawy wyglądu… I piersi i pupa, to musiały być naprawdę męki

  27. ja w pierwszym tygodniu płakałam, że jestem debilem skonczonymm, że sie zdecydowałam na coś takiego tylko dla poprawienia już poko sylwetki i teraz lezę jak zwłoki i nic sama nie mogę zrobić, nawet papierka z ziemi podnieść, bo schylać sie nie dało, nie mogłam zejść po schodach i wyjść do sklepu itp., wstawać trzeba w pozycji deski, więc każde wstanie z łóżka było challengem. teraz jak już zagojone to sie ciesze z efektu, ale szczerze mówiąc wiedząc o zaleceniach myslałam, że to takie gadanie a i tak będę mogła normalnie funkcjonować, nie wiem czy bym się podjęła wiedząc jak to naprawdę jest. z biustem to luz w porównaniu do tego – najesz się ketonalu i możesz robić wszystko poza podnoszeniem rzeczy i machaniem rękami, bo rwie

  28. A czy teraz kiedy masz podrasowane swoje walory zdarza sie to czesciej ? spotkala cie kiedys jkaas nieprzyjemna sytuacja ze poczulas sie w jkais sposob zagrozona czy ktos przekroczyl granice np.komplementujac w niewybredny sposob ? Jestem ciekawa czy czasami odczuwasz zmeczenie uwaga ludzi / mezczyzn ?

  29. powiem szczerze że wydawało mi się, ze to biust jest bardziej bolesną sprawą! :O zaskoczyłaś mnie naprawdę potężnie tym komentarzem ;O tym bardziej podziwiam! ale nie masz czasem takiego wrażenia, że trochę tego wszystkiego…za dużo?

  30. jest bardziej bolesną, ale mniej uciążliwą i krótkotrwałą. tyłek nie boli w ogóle, ale paraliżuje funkcjonowanie co jest gorsze w ogólnym rozrachunku 🙂 miałam podczas wegetowania w łóżku

  31. Hej, masz wieksze doświadczenie w takich tematach, więc się Ciebie zapytam 🙂 Czy wiesz jak można wymodelować/odchudzić nogi (chodzi mi głównie o łydki). Czy są jakieś metody nieinwazyjne? Bo domyslam się, że Twój zabieg polegał na pobraniu tkanki tłuszczowej z jednej patrii na drugą.

  32. Your pictures are amazing!! Can you tell me which film camera u used for your italy trip? best regards 🙂

Skomentuj Anonymous Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.